PRZEMYŚLENIA
Walka z porno walką z wiatrakami?
dodane 2013-11-05 01:59
Pornografia towarzyszy mi od wielu lat. Wstyd się przyznać, ale jest to element mojego życia, któremu poświęciłem (i ciągle poświęcam) bardzo dużo czasu. Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy można z nią skutecznie walczyć?
Czy z porno warto walczyć? Z pewnością można, ale czy ten sprzeciw ma jakiś sens? Przecież obnażanie się za $ nie jest zjawiskiem naszych czasów. Technologia jedynie usprawniła to co występuje od początków naszej cywilizacji.
Oczywiście, jestem najlepszym dowodem tego, że porno to zło. Ze złem należy walczyć, bo bierność oznacza jego triumf. Jednak z pewnością znajdą się ludzie, którzy uzależnili się od czekolady i pochłaniają ją w niezdrowych ilościach. Czy są oni dowodem na konstytutywne zło czekolady?
Znacie jakieś ciekawe portale/filmy/teksty/inicjatywy związane z walką o świat wolny od porno? (mogą być angielskojęzyczne) Podajcie mi je w komentarzach. Zrobicie dobry uczynek...dzięki.