wiara jako próba

dodane 13:40

wg Franciszka Libermanna

 

 

1.       Koncepcja, że to próba charakteru, okazja do zdobycia cnót, próba wierności i miłości do Boga.

W sensie doczesnym- jako próba charakteru- i nadprzyrodzonym- jako wydarzenia które otwierają nas na duchowość.

Ucieczka od cierpienia, uważa się je tylko za zło, nie umiemy cierpieć, przyjąć go, być wrażliwymi na swoje i cudze cierpienie.

Cierpienie jest dla nas wyzwaniem- nowym i nieoczekiwanym. Próba człowieczeństwa przez cierpienie. Postawa twórczej akceptacji. Wolą Bożą jest miłość, nie cierpienie. (3)

Wielkiego i nieusuwalnego cierpienia nie da się opanować, opierając się na naturze, lecz na Bogu.

Cierpienie jako sytuacja graniczna jawi się jako możliwość doświadczenia najgłębszych źródeł człowieczeństwa. Największe dobro w złu cierpienia to jego zbawczość (4)

 

Uświęcająca moc cierpienia według o.Franciszka Libermanna (5)

Jezus nigdy nie obiecywał, że gdy weźmiemy się do dzieł miłosierdzia, uda nam się usunąć cierpienie.

Podleganie cierpieniu jest skutkiem i owocem naszej grzeszności.

Obiecywał natomiast, że cierpienie nie zniszczy nikogo, kto będzie się Go trzymał.

Cierpienie przemienione w ofiarę może stać się naszą szansą.

Chrystus przyjął swoją mękę z miłością i całą dobrowolnością. To najważniejsze, w czym możemy Go naśladować w naszych cierpieniach. Męka nie zniszczyła w nim miłości do Boga ani do ludzi.

Bóg może na kogoś, dla jego udoskonalenia, zesłać pewne doświadczenia. Dla L. krzyż i cierpienia zesłana przez Boga to wyraz Jego miłości ku człowiekowi.

Wszystko więc, co nas spotyka, należy przyjąć jako wyraz woli Bożej, która posługuje się różnymi środkami, aby nas skierować ku rzeczom nadprzyrodzonym.

„Tylko cierpienia uczynią mnie podobnym Jezusowi Chrystusowi.

Jeden dzień cierpienia, pochodzący bezpośrednio z reki Boga, więcej nas uświeca niż sto dni cierpień, których myśmy sami byli sprawcami.”

„nie masz to jak przeciwności, żeby wyćwiczyć naszą duszę w oderwaniu się od wszelkich rzeczy i siebie samych, w miłości Boga i doskonałej z Nim łączności.”

Cierpienie trwałe, wielkie „ten rodzaj krzyża to bogaty skarb, szczególnie dla dusz uprzywilejowanych”. Cierpienie nie może stać się przeszkodą dla chwały Bożej, bo gdyby nią było, Bóg by do niego nie dopuścił.

Wiele dróg wiedzie do świętości, lecz nie ma ani jednej bez krzyża.

Cierpienie może być dla kogoś dobre lub złe w zależności od ustosunkowania się do niego poszczególnego człowieka. Wartość cierpienia zależy od osobistego nastawienia się do niego.

Ojciec L. zapewnia, ze cierpienie daje konkretną okazję zbliżenia się do Boga. W zwykłych okolicznościach życia zachodzi ryzyko szukania siebie. Gdy dusza nasza nie jest poddana żadnemu cierpieniu, upokorzeniu lub przeciwności, nie będzie zdolną wyjść poza siebie.” / ze swego egoizmu/. Nie doszlibyśmy do tego, gdyby Bóg nam nie pomógł”- przez cierpienie- bo w nim dopiero Jego szukamy.

Cierpienia, które znosimy są bardziej pożyteczne dla naszego postępu duchowego niż umartwienia, które sami sobie wybieramy, bo te mogą być pomieszane z miłością własną.

Choroba jest szkołą pokory, uświadamia nam naszą kruchość.

Krzyże przyjęte jako łaska zawierają najwyższą cnotę oczyszczenia. (5)

Bóg w nieskończonej swej mądrości potrafił uczynić z cierpienia, jako kary za grzech, skuteczny środek oczyszczenia. Mocy oczyszczającej udziela cierpieniu przyjętemu i znoszonemu w zjednoczeniu z Chrystusem ukrzyżowanym.

Człowiek cielesny, dążąc do świętości, musi przejść przez próbę cierpienia, aby oczyścić się ze swoich grzechów. Cierpienie pomaga w zerwaniu z grzechem i uporządkowaniu namiętności.

 Własnymi siłami nie pokonamy tych złych skłonności. Bóg dokona w nas oczyszczenia z grzechów nawet pomimo oporu i sprzeciwu z naszej strony, ponieważ jest to konieczne dla osiągnięcia świętości. Sam proces oczyszczenia jest wprawdzie bolesny, ale niesie ze sobą dobra nadprzyrodzone, nie dające się porównać z poniesionymi ofiarami. Bóg przez krzyż ujarzmia ciało z jego namiętnościami, a wprowadza w to miejsce Ducha Jezusowego. 

Cierpienie- aspekt negatywny- wyzwolenie nieszczęść, bólu i dolegliwości. Aspekt pozytywny- danie człowiekowi szczęścia i spokoju. Chrześcijaństwo ściśle łączy w sobie ideę zbawienia z odkupieniem. Nasza natura nie byłaby nigdy zdolna dać nam żadnego stopnia świętości.

Owocami krzyża są cnoty Jezusa, świętość Jezusa oraz zjednoczenie z Jezusem. Bóg jest twórcą naszej świętości we wszystkich okolicznościach naszego życia, także przez cierpienie. Cierpienie wytwarza w naszym wnętrzu próżnię, którą zapełnia łaska Boża. Godzi w naszą miłość własną i uczy nas nie pokładać ufności w sobie, a przenosi ją na Boga. Cierpieć z cierpliwością to początek.

Kiedy cierpimy buntując się, wtedy cierpienia są tylko nasze. Gdy znosimy je w zjednoczeniu z Chrystusem, On cierpi w nas. Krzyż dokonuje naszego oczyszczenia. Cierpienia jednoczą nas z Chrystusem i upodobniają do Niego. Świętość to panowanie w nas Jezusa. Im pełniejsza jest działalność Boża przez cierpienie i krzyż w naszej duszy, tym większa znajduje się w niej świętość. Gdy raz posiądziesz tym sposobem życie ukrzyżowanego, nie będziesz potrzebował już walczyć przeciwko sobie. Dobre samopoczucie panuje wśród przykrości i utrapień w duszy doskonale wyrzeczonej. (5)

 

„Ósmy sakrament” – cierpienia, który zmniejsza radości doczesne, ale zwiększa łaskę i radości wieczne. Cierpienie może być także sposobem „nawiedzenia” człowieka przez Boga. (7)

Boska opatrzność zmierza do zbawienia wszystkich ludzi. Bóg tylko dopuszcza cierpienie i posługuje się nim w uświęceniu człowieka. Cierpienie może też być znakiem wybraństwa lub charyzmatem, a Bóg stosownie do powierzonych człowiekowi zadań udziela mu odpowiednich darów. Prawo takie posiada tylko sam Bóg. Ludzie powinni pomagać. Choroba może stanowić specjalne powołanie do świętości. Wszystko, co upodabnia do Chrystusa na krzyżu, może być uznane za przejaw świętości. Lumen gentium- stawia cierpienie, słabość, chorobę jako drogę szczególnie uświęcającą. Sama choroba nie uczyni człowieka świętym. Ona tylko stwarza warunki do podjęcia powołania. Cierpienie oczyszcza z wad i staje się kuźnią wielu cnót.

Ludzkie cierpienie zostało odkupione.

Ludzkie cierpienie ma moc zbawczą tylko wtedy, gdy jest zanurzone w krzyżu Chrystusa.

 

Chrześcijańska postawa cierpiącego (7)

Naturalnym odruchem człowieka wobec cierpienie jest odrzucenia, obrona i walka.

Chrześcijańskie przyjęcie cierpienia nie jest kapitulacją ani postawą bierną.

Należy przyjąć

Zwalczyć strach

Walczyć z ujemnymi skutkami

Zbyt wielki udział w cierpieniu ma nasza wyobraźnia

Skierować się na rzeczywistość poza ziemską

Jest to nowa sytuacja, która wymaga nowych umiejętności. Potrzebna pomoc i łaska.

Z jednej strony zwalczać, z drugiej przyjąć jako dar.

Postawy pozytywne- opanowanie, wiara w Boga i wyzdrowienie

Wzniosłość- jako wewnętrzna próba

Troska głównie o sprawy duchowe

Przyjęcie jako ofiary

Negatywne- zniechęcenie i gorycz

Rozpacz

Zadowolenie

Roszczenia

Postawa złego lub dobrego łotra, krzyż z Chrystusem lub bez Chrystusa

Chrześcijaństwo bez krzyża nie może być zrozumiane.

Nie chodzi o cierpienie, ale o miłość.

Przyjęcie cierpienia jest dopiero wstępem do podjęcia się dźwigania krzyża z Chrystusem. Samo przyjęcie j dźwiganie nie jest wystarczające. Trzeba wierzyć, ze Jezus, biorąc krzyż, nadał mu nowe znaczenie. Nikt nie zostaje zbawiony mocą własnego bólu, ale przez cierpienie Jezusa. Nikt nie staje się święty dzięki swojemu cierpieniu znoszonemu samotnie. Cierpienie jest jedną z dróg spotkania Boga i człowieka. Jezus żyje i cierpi w człowieku włączonym do Jego mistycznego ciała. Człowiek słyszy Jego zbawczą odpowiedź w miarę, jak sam staje się uczestnikiem Jego cierpień. Wraz z Chrystusem przemienia cierpienie poprzez miłość w ofiarę. Cierpienie ma sens gdy chodzi w nim o coś. Chrystus traktuje człowieka jako współpracownika w dziele zbawienia. Cierpienie, ofiara zostały wybrane przez Boga jako środki zbawienia. Dusze poucza się słowami, ale zbawia cierpieniem. Każdy chrześcijanin jest wezwany do współpracy z Chrystusem w zbawianiu świata.

Cierpienie dla Chrystusa nie jest karą, lecz przywilejem. Najwspanialszym dowodem miłości jest cierpienie dla tego, kogo kochamy. 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024