Marta i Marta, Abraham i Trzech Aniołów.....przyjaciele, najbliżsi....goście.....otwartość i radość.....czas dla innych.....Jezus....milczenie...słuchanie u Jego stóp.....Bogu niech będą dzięki za Jego przychodzenie....
obchodzę dziś imieniny.........i taką mam refleksję.....zadziwiło mnie wielu ludzi, którzy pamiętali.....i zadziwiło, że inni nie pamiętali....trochę smutno.....ale może to okazja, aby się uczyć, że jedynie do Jezusa mam się przytulać....że mam liczyć tylko na Niego.....
dopadł mnie jakiś bezwład....acedia.......czy jakkolwiek inaczej by to nazwać..... nie mam siły by brać się za cokolwiek....jakaś pustka i smutek....ale przecież nie zawsze tak będzie.....czekam.....
Natrudziłam się w pracy z ludźmi, poświęciłam swój czas.....mój trud nie przyniósł owocu.....ale ufam, że choć małe ziarno padło na żyzną glebę..........może nie ja będę zbierać...Bogu niech będą dzięki za takie doświadczenie...Amen
doświadczam wskrzeszenia zmarłych......klękam przed kapłanem, wyznaję moje grzechy....i słyszę "Tobie mówię wstań!"....i znów żyję, czuję, doświadczam..........jestem jak młodzieniec z Nain...........Jezus dotyka mnie.......ten dotyk mnie ożywia......
kapie i leje.....potem leje i pada.........i robi się coraz bardziej zielono.......życie pulsuje........a ja myślę o niebie........o spotkaniu,o przygarnięciu........o tym, że jak ufam, kiedyś usłyszę:"nareszcie jesteś- czekałem na ciebie".......
byłam dziś na procesji Bożego Ciała....mnóstwo ludzi.......tysiące..........ale liczyło się to, żeby był Jezus.......Oni ja.........spotkanie.....adorowanie....wdzięczność....
Wróciłam ze spotkania z moimi siostrami........błogosławiony dar wspólnoty, błogosławiony czas modlitwy, błogosławiony czas bycia razem........wszystko na umocnienie, po to by lepiej służyć w codzienności.........Bogu dzięki!!!
najpierw żal i pytanie dlaczego....dlaczego mam rezygnować z wyjazdu, dlaczego mam znów łykać leki....dlaczego???.....a potem refleksja i wdzięczność....ktoś czeka na modlitwę, ale też na ofiarę.....jest okazja, by złożyć dar......Bogu niech będą dzięki :)......
Błogosławiony czas wypoczynku- czas na trwanie w milczeniu przed Jezusem, w czasie rocznych rekolekcji i czas chodzenia po górach, błogosławiony czas.........Deo gratias!