Okres Wielkanocny
Wiara
dodane 2010-04-14 10:36
Aby osiągnąć życie wieczne trzeba uwierzyć w Syna Człowieczego. Uwierzyć - wydawałoby się - nic prostszego; w końcu tyle razy słyszeliśmy: wiara jest opium dla ludu, tzn. wystarczy zdobyć przekonanie, że tak naprawdę nic ode mnie nie zależy,że wszystko przychodzi z góry, że nie mogę zrobić nic, by zmienić mój los... itd
Ale czy w wierze naprawdę o to właśnie chodzi? Czy wiara jest bezgranicznym zdaniem się na "ślepy los" nazywany bogiem?
A co w takim razie zrobić w chwilach, gdy wszystko się wali? Gdy dzieją się rzeczy nieprzewidziane? Gdy stajemy wobec wydarzeń, na które nie znajdujemy odpowiedzi?
Czy rzeczywiście w takich chwilach jest tak prosto powiedzieć: BÓG tak chciał - i jeszcze w to uwierzyć?
pozostaje tylko pytanie: czy rzeczywiście Bóg tak chciał...
Wiara w takich chwilach okazuje się czymś arcy-trudnym. Bo jak uwierzyć w Boga, który "tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" i potem... zgadza się na katastrofy czy też wręcz je wywołuje?
Bo jak zgodzić się na Boga, który bezczynnie przygląda się cierpieniom tysięcy, milionów niewinnych ofiar?
A może jednak Bóg jest zupełnie inny niż ten przedstawiony powyżej...
Czyż zatem wiara jest rzeczywiście czymś łatwym?