Wyjeżdżam sobie z pracy na główną drogę i zaraz po skręcie najeżdżający samochód daje znać światłami, że nie załączyłem swoich. Szybko załączam i podnoszę rękę w geście podziękowania. Na desce rozdzielczej uczynnego kierowcy leży biała, okrągła czapka a na dachu jego granatowego volkswagena niebiesko-czerwone [...]
Po powrocie z pracy, na progu domu wita mnie Wilczątko i wyszczerzając się dziwnie [...]