Przypadkowe wejście, a potem zainteresowanie. Ciekawość taka, jaką ma chyba każdy kot, kiedy wsadza pyszczek w zwinięty rulon dywanu. Może tu znajdę to coś, co interesuje, intryguje i jest po prostu tym czymś szukanym. Tyle się już widziało, spotkało. I ciągle mało, i ciągle to nie to. Wczoraj natknęłam się na zdanie Olgi Tokarczuk "Wszystko przeminie. Mądry człowiek wie o tym od samego [...]