O mnie

A może nie jest za późno?

dodane 21:41

Przypadkowe wejście, a potem zainteresowanie. Ciekawość taka, jaką ma chyba każdy kot, kiedy wsadza pyszczek w zwinięty rulon dywanu. Może tu znajdę to coś, co interesuje, intryguje i jest po prostu tym czymś szukanym. Tyle się już widziało, spotkało. I ciągle mało, i ciągle to nie to.
Wczoraj natknęłam się na zdanie Olgi Tokarczuk "Wszystko przeminie. Mądry człowiek wie o tym od samego początku i niczego nie żałuje". Zdanie, które sprawiło, iż się zatrzymałam i uspokoiłam. Jedno zdanie, a zupełna zmiana mojej postawy. Przecież wszystko dzieje się "po coś", czemuś służy. Trzeba tylko to umieć zobaczyć i zrozumieć.  Do tej pory życie w biegu... mówiłam, że czuję się jak chomik, któremu ciągle ktoś podkręca kołowrotek. I nagle.. bum, nie ma kołowrotka. Jest klatka. Czy na pewno? Nareszcie mogę zwolnić, zachwycić się promieniami słońca i możliwością spacerów z psem. Jakże pięknie wyglądają pąki na gałęziach drzew! Jak smakuje kolejny łyk gorzkiej i aromatycznej kawy, gdy stoję z kubkiem na tarasie i obserwuję ptaszki kłócące się w karmniku. Boże, dziękuję Ci. "Innego końca świata nie będzie"- jakże aktualne przesłanie z wiersza Miłosza... Coś się kończy, coś zaczyna. A może nie jest jeszcze za późno?

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco