Czytam i... Pamięć mnie aż tak nie myli.

O skuteczności szczepień naczytałem się sporo. O ich niestuprocentowej skuteczności - też. Trudno mi jednak nie odnieść wrażenia, że zwłaszcza w przypadku jednej, wiodącej w Polsce szczepionek, mamy do czynienia z propagandą. Ot, czytam o niej ostatnio, że już po dwóch miesiącach od zaszczepienia nią mocno spada poziom przeciwciał. Wiem, to niewiele znaczy, bo liczy się nie tylko to. Ale inne szczepionki na inne choroby powodują, ze poziom tych przeciwciał utrzymuje się na dość wysokim poziomie dłużej. Wnioski? Nie wyciągałbym ich zbyt pochopnie.

Tyle że to właśnie ta szczepionka, która długo i nachalnie pokazywana była jako najlepsze. Inne... A to były poważne skutki uboczne, a to mniej skuteczne itd itd. Ta jedna ciągle byłą super. Teraz wiadomości, że Delta Detlą, ale ta jej skuteczność nie jest taka super, bo zdaje się dość szybko znikać. Może ostatecznie chodzi tylko o to, żeby koniecznie przyjąć trzecią jej dawkę? Jeśli tak, to jest to strzał w kolano. Może propagandziści tej firmy liczą na słabą ludzką pamięć. Albo że ludzie mają niskie mniemanie o tym, ze przeczytawszy coś dobrze zrozumieli. Ja i pamięć mam dobrą i raczej rozumiem co czytam. (Czasem widzę w informacji aż za dużo). I czarno na białym widzę, że zaufanie do szczepień tą szczepionka było mocno na wyrost. Dowodem - paszport kowidowy, który ozdrowieńcom dano na pół roku, a zaszczepionym na rok. Bo "badania wskazywały" Nawet wtedy, gdy nie mogło być jeszcze ludzi od roku podwójnie zaszczepionych.

Właściwie się nie dziwię. Przez miesiące miałem wrażenie, że to deprecjonowanie wartości jednych, których producenci od początku nie deklarowali tak wysokiej skuteczności, a wychwalanie tej jednej, to jakaś propaganda. Mocno na wyrost to wszystko było. Z "ochrony przed zakażeniem" niezauważalnie zrobiła się "ochrona przed ciężkim przebiegiem kowida i hospitalizacją". No, może ktoś tam już wcześniej takie informacje podawał, ale generalnie przekaz był inny. A teraz...No teraz też nie znaczy, ze szczepionka do niczego, że nic nie daje itd. Tyle że te zapewnienia o wielkiej skuteczności okazują się gołosłowne.  Prawdę zaś poznamy za kilka lat.