Inspiracje
Skarby
dodane 2013-04-30 12:05
Dobra praca to skarb. Zawsze to podejrzewałem. Ale dziś chyba powinienem podzielić się odkryciem nowego wymiaru tego stwierdzenia.
Praca zmusza mnie do napisania czasem paru słów na temat róznych biblijnych tekstów. Między innymi od paru lat raz w tygodniu piszę, a potem nagrywam takie rozważania do Ewangelii. Dla Radia eM. Kiedyś były to poniedziałki, teraz wtorki. I muszę powiedzieć, że takie czytanie Pisma Świętego, gdy człowiek musi jeszcze coś sensownego potem napisac, to niezwykłe doświadczenie. Czytam i ciągle odnajduję nowe treści. No, może niezupełnie nowe; może tylko odkurzone po latach. W każdym razie mogę sie nimi cieszyc jak nowymi.
Dziś pisałem rozważanie do czytań na przyszły wtorek. Jezus żegna się z uczniami i zapowiada Parakleta. Mówi przy tym, że Jego odejście jest pożyteczne, bo bez tego nie byłoby wsród nich Ducha Świętego, którego On po swoim odejściu pośle. Coś nadzwyczajnego? Dla mnie nastrój tej chwili. To pożegnanie z uczniami z jednoczesnym powiedzeniem im "spotkamy się w niebie, a póki co w wasze ręce skłądam robotę tu, na ziemi".
Zabrzmi nieskromnie, ale odnajduję w tej scenie własne doświadczenia. W gruncie rzeczy wcale nie próbuję jakoś specjalnie zbliżać się do Boga, doświadczać Jego obecności, Jego łask, stawać się coraz dojrzalszym w wierze, odnajdywać siebie w jakiejś wspólnocie czy w jakims zajęciu. To są sprawy drugorzędne. Całe moje życie jest ...to niezbyt szczęśliwie określenie ale ... realizacją zobowiązania, jakie wynikło dla mnie ze spotykania się z Jezusem w młodości. Jest odpowiedzią na to zaproszenie mnie kiedys do drużyny Mistrza. Jasne, z czasem blask tamtych dni gaśnie, z czasem pojawiły się też nowe, nawet mocniejsze doświadczenia. Pewnie też trochę w wierze dojrzałem, zmądrzałem czy wydoroślałem. Ale ciągle podstawowym wyznacznikiem mojego bycia w Kościele są inne słowa mojego patrona z bierzmowania:
"Co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce (glosimy wam)
Bo życie objawiło się.Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione..."...
Fanie, że okoliczności zycia zmuszają mnie nie tylko do słuchania Słow Bożego, ale i głebszego nad nim zastanowienia....