Tak Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał nam. A my? A my nie rozumiejąc, że dał nam wszystko, wciąż mówimy "daj nam". Tak Bóg umiłował świat, że dał nam Siebie Samego, takim jakim jest. A my? A my wciąż nie rozumiejąc wołamy "daj nam". Jaki jest w takim razie sens modlitwy prośby? Przecież sam Pan Jezus mówi "proście, a otrzymacie". Mówi również "prosicie i nie otrzymujecie bo źle prosicie".
Gdyby tak w jednym momencie wszyscy stracili głos, jak głoszono by Ewangelię? Papież nie przemówiłby do wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra (pamiętamy tę scenę?), biskupi nie mogliby mówić kazań a księża, siostry zakonne i katecheci nie mogliby katechizować. Rodzice nie mogliby nakazywać swoim dzieciom, by szły do kościoła, ani zwracać im uwagi, że źle postępują.
Wielokrotnie wierni pytali mnie o to, jak przebaczyć gdy sama myśl o osobie, która ich głęboko zraniła, powoduje skręt kiszek. Zaciskają zęby a nieraz pięści. Nie są w stanie reagować inaczej. Powraca wewnętrzny ból i niechęć do krzywdziciela nie do przezwyciężenia. Nieraz życzą mu wszystkiego, co najgorsze mimo, że chcieliby chcieć przebaczyć jak uczy Ewangelia.
Gdy po śmierci pewnego Szkockiego lekarza przeglądano jego księgi rachunkowe, znaleziono wiele wpisów przekreślonych czerwonym kolorem z krótkim dopiskiem: "Przebaczono- zbyt biedny by zapłacić". Ale żona zmarłego lekarza zdecydowała odzyskać te pieniądze i założyła w sądzie sprawę przeciw osobom, które nie zapłaciły. Gdy sprawa trafiła na wokandę sędzia zapytał: Czy to pismo pani męża?