in English of course :D Wczoraj powiedziałem, tzn. raczej przeczytałem, pierwsze moje króciutkie kazanie...

... na Mszy. Kilka zdań dosłownie. Jakoś nie spodziewałem się, że będę jeszcze przeżywał takie stresy jak zaraz po święceniach. Ale "Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia".

A dzisiaj kolejna próba: pierwsza spowiedź po angielsku. To znaczy ja będę spowiednikiem. Oj Duch Święty ma ze mną ostatnio dużo roboty.

A oto moje pierwsze kazanie powiedziane w Anglii (jeśli ktoś ma jakieś uwagi to proszę bardzo, szczególnie dotyczące gramtyki i składni):

Often when we read or listen to the Gospel we hear how Jesus speaks to his disciples. And when we must remember that we are also his disciples. So when Jesus speaks to disciples he speaks to us. Like today. What today does Jesus say to us?

He says: “remember, I’m sending you out like sheep among wolves”.

This is true. Today Christians’ life on this world is like sheep’s life among wolves. Look how much persecutions of Christians are in the world: Indie, Sudan, Somalia, Chine and many other places in all world. Never we have heard how somebody laugh at Christians in Europe or America? Why? Because Christians love God and trust in him. This is about us. But do not worry about that. Because Jesus also said to his disciples, said to us: “The man who stands firm to the end will be saved”.