No i okazuje się, że znam kilka więcej słów, niż tylko "Yes, Father". Ale głowę mam dużą - od angielskiego...

To oczywiście żart. Zostałem bardzo serdecznie przyjęty w parafii St. Peter Apostle in Leamington Spa. Jak na razie wszystko poznaję. Ale pierwszy stres już minął. Wczoraj wieczorem na Vocation Mass. Takie pierwsze spotkanie z anigeilską wspólnotą. Po Mszy św. (bardzo pięknie przygotowanej) było spotkanie w domu parafialnym. Trochę się nasłuchałem i próbowałem nawet rozmawiać. Anglicy są bardzo życzliwi. Trochę się śmiali ze mnie, jak powiedziałem, że przyleciałem tomorrow do Anglii. Ale takich sytuacji pewnie będzie jeszcze dużo. A dzisiaj pierwsza Msza w mojej parafii. Jestem bardzo ciekaw tej wspólnoty. Dziękuję za modlitwę w mojej intencji i proszę o jeszcze . Pozdrawiam