15 lipiec 2012

dodane 12:31

Na początek jeszcze jedno zdanie odnośnie tego, co wałkowałem w ostatnich dwóch postach. Fakt, że ja mieszkam gdzie indziej, niż mieszkał mój dziadek nie jest drobnostką, która ma wpływ na to, że się jakoś trzymam - ma ogromne znaczenie. Wczoraj wieczorem zdałem sobie sprawę, że do mnie to jeszcze nie dociera, że mój dziadek odszedł. Wiem, że odszedł i to mnie dotknęło, ale jeszcze tego nie czuję. Jak przyjadę jutro do domu to dopiero poczuję. Jak zobaczę to wszystko, co było z nim związane, a jego będzie brak. Jak nie wyjdzie mnie przywitać. Jak poczuję tą pustkę... Ale co mamy zrobić, takie koleje losu.

Sprawa druga... Mam wątpliwości czy o tym napisać. Hmmm... Nie, jednak nie będę pisał. Zostawię to dla siebie. No, w takim razie to na tyle.

Boli mnie dzisiaj głowa, może to przez ciśnienie. Wypiłem magnez, zobaczymy. Nie do końca się wyspałem dzisiaj, to też pewno ma wpływ. No ale na to też magnez powinien trochę pomóc. Hmmm. No. Dobrej niedzieli.

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 16.05.2024

Ostatnio dodane

Kategorie