14 lipiec 2012 part 2
dodane 2012-07-14 22:57
Kontynuując popołudniowy wątek... Mama powiedziała mi, że siostra mówiła, że Bóg zawsze zabiera nas z tego świata w najlepszym dla nas momencie. Patrząc na sytuację z moim dziadkiem szczerze w to wierzę. I trochę się też uspokoiłem wobec samego siebie i bliskich. Tylko oczywiście pozostawać zawsze na modlitwie, żyć blisko Pana Boga. Jeszcze mała ciekawostka - mój dziadek należał do Apostolstwa Dobrej Śmierci. On chyba po tej operacji cały czas był w stanie śpiączki farmakologicznej, więc odejście z tego świata miał chyba bardzo spokojne. Fakt dodatkowy, że wczoraj było Matki Boskiej Fatimskiej.
Siostra mówiła też, że zmarli słyszą jak o nich czy do nich mówimy. Nie wiem czy zawsze itp, ale wierzę w to.
Dobranoc.
P.S. A dlaczego o tym piszę? Ano na świadectwo, że Bóg jest dobry i nasze praktyki nie są bezowocne.