Wpis taki o
dodane 2012-04-29 23:25
Czyli bez głębszej myśli. Tak, tam jest wyjście, dziękuję i pozdrawiam, jeśli ktoś po tych słowach postanowił wysiąść. Nie mam tego za złe, wszak nie każdy lubi czytać o niczym. Ale czasami trzeba napisaćo niczym, żeby rozluźnić ten pofałdowany wszakże mózg. Uff. Ależ gorąco się zrobiło na dworze! Kilkanaście stopni, a tu nagle po 30 nam strzeliło. Człowiek nieprzyzwyczajony no i szukam już cienia... Cóż. Pochwalić się chciałem - ćwiczę! Tja. Pobolewa mnie serce od długiego czasu, a od kiedy mam rodzinę, to mój ruch został dość bardzo ograniczony, już nie biegam za piłką, nie jeżdżę na rowerze, praktycznie nie biegami, nic (przeprowadziłem się, to ma duży wpływ). Ale mam takie ćwiczenia na serce, włączam sobie na komputerze i przez 40 minut pajacuję przed monitorem. Szczerze - podoba mi się i cieszę się z tego. Codziennie sobie poskakam i zdrowie pewno trochę podskoczy w górę. No, to tyle.
Na dniach drugi numer "Asperges Me". Hmmm... Czy jestem z niego zadowolony, tak na 80%. Nie obyło się bez problemów. Musiałem sam "Kulturę" napisać na szybko w ostatnich dniach, bo koleżanka nie dostarczyła treści, nie wiem czy żyje czy co się z nią stało. A "Kultura" to nie moja działka, no ale napisałem o 2 książkach, które czytałem, więc obleci jakoś. Trochę też gryzł mnie pewien krótki artykuł, tak mnie gryzł i gryzł, że w końcu napisałem go na nowo o czym innym i już mnie nie gryzie :) Były też małe problemy z korektą, nie jest ona taka na 100% tym razem. Swoją drogą - dziękuję Panu Bogu, że podsunął mi profesjonalną panią korektor, która sprawia, że nasze teksty da się czytać. Mam nadzieję, że z trzeciego numeru będę już w pełni zadowolony. Wiecie z czego się cieszę? Że mogę robić to pismo. Nawet jeśli byłoby trzech czytelników, jestem już szczęśliwy. Żeby tylko jedna osoba coś zmieniła w swoim życiu po lekturze jakiegoś artykułu, jestem przeszczęśliwy. Pan Jezus działa w duszach, rozpala serca, oświeca je, my zaś musimy być takimi misjonarzami, musimy głosić i mówić, a resztą zajmuje się Pan Jezus.
Pozdrawiam.