Tak po prostu
dodane 2012-04-20 22:50
Tak po prostu chciałem napisać. Tak, do Ciebie Jezu. Tak, na moim blogu. Czasami dobrze coś napisać. Wiesz, że średnio bywa z moim życiem. Wiesz, że chcę dobrze, ale nie zawsze mi wychodzi. Wiesz, że Cię kocham, chociaż nie zawsze pokazuję to swoim postępowaniem. Wiesz, że tyle bym chciał, a wychodzi mi bardzo mało. Czy mogę chociaż powiedzieć, że się staram? Może mi wystarczy, że wiem, że powinienem coś robić i już myślę, że jest super. A zapominam o czynach, o wprowadzaniu tego w życie... Jezu, nie wiem co by było gdybym dzisiaj miał zdać sprawę ze swojego życia. Ale nie wątpię. Ty mnie zawsze podtrzymujesz. Chciałbym, żebyś zastał mnie zwycięskim, kiedy przyjdziesz lub kiedy ja przyjdę. Wiem, że jest o to trudno, ale wierzę w to. A jeśli nie, to Jezu, obyś zastał mnie chociaż walczącego, i o to też proszę. Bym walczył. Twój święty uczył, że dopóki walczę, jestem zwycięzcą. Pomóż mi więc Jezu walczyć. Ty jesteś moją siłą, moją jedyną siłą, wszystko co czynię, dzięki Tobie czynię. Sam z siebie jestem przepaścią nędzy i słabością. Ale nie patrzę na to, patrzę na Ciebie. I proszę, prowadź Jezu, umacniaj i podtrzymuj. Ufam Tobie. Ty wiesz, czego pragnę, o co proszę, to zostanie między nami. Po prostu przytul mnie do Swego Najświętszego Serca i przemień mnie, i bądź zawsze przy mnie, i daj mi to poczuć. Bądź wola Twoja. Jezu, Ty znasz serce moje. Kocham Ciebie. Amen...