Krótko

dodane 00:07

Dzisiaj w miarę krótko, a przynajmniej taki mam zamiar, bo już późno (często mimo wszystko wychodzi długi post, mam nadzieję jednak się streścić).

Po pierwsze - śnieg! Hehe. Wczoraj nasypało, dzisiaj się utrzymuje, mam nadzieję że do Bożego Narodzenia też się utrzymie. Byle było poniżej zera, wystarczy, nawet dosypywać nie musi, chociaż było by super. 

Po drugie - byłem dzisiaj w spowiedzi. Niby od 16 do 19, ale wyszło na to, że wszyscy przyszli na 16. Ja przyszedłem coś o 16.35, to za mną już prawie nikt nie przyszedł, z kolei jak wychodziłem z kościoła o 18 (po spowiedzi zostałem na mszy, bo zaczynała się o 17) to już chyba żaden konfesjonał nie był "czynny", jednego nie widziałem to może ewentualnie ten jeden. Musiałem głośno mówić przy konfesjonale, bo organista nademną wygrywał głośno i śpiewał akurat. Co najgorsze - były to roraty o tej 17 i z początku zawsze gaszą światła, bo dzieci z lampionami idą, włączają je dopiero przy "Chwała na Wysokości", a ja grzechy zawsze na karteczce notuję.. :) Już sobie myślałem, że dobrze że mam telefon w kieszeni, bo rzadko biorę, będę sobie świecił przy konfesjonale na kartke i czytał grzechy. Na szczęście zaświecili światła zanim przyszła moja kolej. Ksiądz nie wiem jaki mnie spowiadał, jakiś "nie stąd". W sumie fajnie ze mną porozmawiał. To cieszy, bo czasami można trafić na księdza, który powie "standardowe 2 zdania" i tyle, zbyt dużo nauki nie można wynieść wtedy. Cieszę się więc.

Po trzecie - przygotowania przed świętami. W sumie nawet spokojnie wszystko idzie. Bez nerwów. Jutro jeszcze trzeba lampki na dworze rozwiesić (tego nie lubię najbardziej), a potem pierogasy. Na to zejdzie z cały dzień. Cóż. Nie ma źle. Będzie lepiej smakować w sobotę i niedzielę. Hmmm.. Coś miałem napisać, ale nie pamiętam co?

Aha, przytoczyć słowo księdza dzisiejsze - "Bóg nigdy nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych". Tak, to chciałem przytoczyć. To takie dodające siły moim zdaniem. I zawsze prosić Boga o pomoc, siły i łaskę.

Nie wiem jak będzie z czasem itp, więc jeślibym nie zdążył przed świętami wpaść, to powiem już dzisiaj - Wesołych Świąt! I spędźmy je przede wszystkim z Jezusem. Nie chodzi o to, że na klęczkach w odosobnieniu, po prostu pamiętajmy o nim i myślmy o nim często, bo to Jego święto. 

Pozdrawiam.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane

Kategorie