Życie
dodane 2011-06-12 01:06
Ciężko. Przychodzą pokusy, ale Bóg jest z nami. Czasami upadam strasznie, uciekam się potem do Miłosiernego Serca Pana naszego. Ufam Jego dobroci i miłości, wiem że ulituje się nade mną, bo mimo że jednego dnia przepraszam, a drugiego znowu to czynię, to wiem że klękając z sercem skruszonym Pan mnie przytuli i pocieszy i nie będzie się już gniewał na mnie. Panie, Ty mnie prowadź. I zachowaj od złego. Czasami jak jestem zatracony w pokusie to mi przychodzi opamiętanie, którego kiedyś było mi brak. Pomoc z nieba przychodzi, kiedy ty słaby człowieku już dopuściłeś pokusę. Niebo walczy, tylko prośmy o ich pomoc. Boże, miej Miłosierdzie dla nas, dla całego świata, naszych rodzin i bliskich. Prowadź nas zawsze i wszędzie i przebacz nasze winy. O jak dobry jest Bóg.
Byłem jakiś czas temu na spotkaniu w kaplicy, modliliśmy się w grupie. Nigdy tak blisko Boga nie byłem, nigdy tak Boga nie czułem. Nigdy Boga nie słyszałem za pośrednictwem jakiejś osoby... Ciarki mnie przeszywały. Bóg jest z nami. Boże, Jezu najdroższy, prowadź! Kocham Ciebie... Ty wiesz o tym... Chociaż czasami błądzę, zbyt często błądzę i musisz smucić się przeze mnie i gniewasz się na mnie, to ja wracam do Twego Serca, które mnie kocha miłością niepojętą, któremu zależy na mnie.. I ty mnie zawsze przytulisz i cieszysz się, że jestem i nie pamiętasz już o mojej winie... Jezu, Ty miej Miłosierdzie nade mną, bo wiesz jakim jest... Ale chcę iść ku Tobie. I proszę Cię, prowadź mnie, bo ja sam nie potrafię trzymać się dobrej ścieżki..
Dobrej niedzieli wszystkim życzę. Zacznijcie ją lepiej niż ja. I Kochajcie Boga, bo smuci Go nasza niewdzięczność...
Ale późno. Spać.