Zwykła

Nic

dodane 14:26

Tytuł "nic", bo będę pisał o niczym. Pustkę w głowie mam, ale chce mi się pisać. Znowu zaliczyłem upadek. Kolejny. Jak co dnia. Zawsze rano postanawiam sobie, że dobrze dzień przeżyję, a jeszcze przed półmetkiem nawalam kolejnego dnia. Ależ człowiek jest słaby. Bóg nie dopuszcza pokusy, której człowiek nie jest w stanie przezwyciężyć. Przezwyciężając pokusę zyskujemy łaskę i zasługę, którą możemy za kogoś ofiarować, dzięki temu zniechęcamy też szatana, którego atak obraca się przeciwko niemu. A grzech strasznie Boga obraża, nas pogrąża, wiele się o tym naczytałem. Wszystko to wiem, a mimo to potrafię zgrzeszyć. Nie wiem jak to jest możliwe, żeby z taką świadomością człowiek mógł zrobić coś złego. Wtedy wina jest jeszcze większa. Ale zawsze mimo wszystko zatopi się jak kamień w morzu Miłosierdzia Bożego. O tym trzeba pamiętać, inaczej można popaść w rozpacz w podobnej do mojej sytuacji, kiedy w końcu dotrze do człowieka świadomość (jako taka, bo gdybyśmy rzeczywiście zdali sobie sprawę co zrobiliśmy i jak Boga obraziliśmy, umarlibyśmy z rozpaczy) jak Boga obraził. Bóg jest zawsze z nami, mimo wszystko. Upadki będą się zdarzać, ważne tylko aby potrafić po nich wstać. A to, że człowieka kusi, to dobry znak. Przytoczę w tym miejscu pewien cytat: "Bycie kuszonym jest znakiem, że dusza podoba się Panu Bogu (Episk. III, s. 50)." Jak to mówił św. Vianney, szatan kusi dobrych, którzy chcą należeć do Boga, złych i tak ma już w swojej mocy. Walczmy, bo to miłe Panu Bogu.

Modlitwa do św. Rany Ramienia Chrystusa:

O Najukochańszy Jezu Mój, Ty najcichszy Baranku Boży, ja, biedny grzesznik, pozdrawiam i czczę te Ranę Twą Najświętszą, która Ci sprawiała ból bardzo dotkliwy, gdy niosłeś krzyż ciężki na Swym Ramieniu - ból cięższy i dotkliwszy niż inne Rany na Twym Świętym Ciele. Uwielbiam Cię, oddaję cześć i pokłon z głębi serca. Dziękuję Ci za te najgłębszą i najdotkliwszą Ranę Twego Ramienia. Pokornie proszę, abyś dla tej srogiej boleści Twojej, którą wskutek tej Rany cierpiałeś, i w Imię Krzyża Twego ciężkiego, któryś na Tej Ranie Świętej dźwigał, ulitować się raczył nade mną, nędznym grzesznikiem, darował mi wszystkie grzechy i sprawił abym wstępując w Twoje Krwawe Ślady doszedł do szczęśliwości wiecznej. Amen

3x Ojcze Nasz

3x Zdrowaś Maryjo

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane

Kategorie