Chusty, pieluchy, Wszystkie wpisy
Chusty nas opuściły - chustostos cz. 2
dodane 2011-06-11 23:33
W ciągu ostanich dni i tygodni opuściła nas większość naszych chust.
Jako pierwsza nowy dom znalazła Didymos Indio Viola. Poleciała do Krakowa i najpięniejsze jest to, że została w rodzinie, gdyż przygarnęli ją Ula, Paweł i mała Ola. Jednym słowem chustonoszenie w rodzinie się szerzy (coś więcej o tym napiszę też w jednym z kolejnych postów). Ostatnio nawet Ula dzwoniła do mnie i relacjonowała na żywo wspólny chustowy spacer z Olą - bardzo mi było radośnie! Pozdrawiamy Was Uleńko gorąco i wciąż myślimy kiedy by Was odwiedzić. Koniecznie prześlijcie nam jakieś chustowe zdjęcia i jeśli pozwolicie to bardzo chętnie umieszczę je tutaj.
Jako druga wyleciała Storchenwiege Inka. Ona została zakupiona ode mnie przez jedną z mam z Chustoforum.
Opuściła nas także nasza pierwsza Nati Laguna. Ja wychodzę z założenia, że jadnak pierwsza chusta należy od kategorii tych niesprzedawalnych, dlatego Nati wróci do nas odmieniona. Jak? Przekonacie się za jakis czas ;)
Spełniło się za to jedno z moich chusto-marzeń. W maju w prezencie sprawiłam sobie prześliczną chustę - Didymos Jedwabne Wiśnie. Są cieniutkie (świetne na lato), miękkie, ale z tak lekko twardą nutką. A to zdjęcia.
Niestety zdjęcia robione w fatalnych warunkach, więc nie oddają urody tej chusty. Pozwalam sobie załączyć link do wątku z Chustoforum gdzie więcej dużo lepszych zdjeć można zobaczyć (właśnie przez te zdjęcia ta chusta mi się tak spodobała) i troszkę o niej poczytać: Chustoforum:Jedwabne Wiśnie Didymos
Nasz chustostos obecnie wygląda skromnie, czyli wspomniane Wiśnie i Girasol Jesienna Polka z czerwonym wątkiem.
Ale kolejne chusto-marzenie czeka na spełnienie w czerwcu. Mam nadzieję, ze się uda :)
Pozdrawiamy!