- Panie Boże, a nie wiesz przypadkiem, kiedy ja mam te pomysły zrealizować?

...

- Mówisz, że mam weekend, a weekend to całe dwa wieczory? I potrzeba mi dokładnie dwa? W dodatku sobotni to prawie niedziela, więc mam nie marudzić?

...

- Wiem, wiem, ludzie ważniejsi niż rzeczy, ale święta też wymagają działań organizacyjnych...

...

- No, masz rację, wieczorami tym się zajmować nie będę.

Jakbyś miał mniej dzikie pomysły, to bym się w Tobie tak nie zakochała :/