Jak może zachować się człowiek? Odpowiedź brzmi: bardzo różnie. Dostępne mu są działania ostatnio nagłaśnianego potwora z Austrii i kapo z obozów koncentracyjnych i dostępne mu są działania świętych. Tak po prostu jest. Przy tym chyba nigdy lub niezmiernie rzadko jest jednoznaczny, zarówno w złym jak i dobrym.

Dlatego nie będę zdumiewać się zachowaniami podłymi i przerażającymi. Są elementem człowieczeństwa. Mieszczą się w skali pojmowania. Ale też nie warto się na nich skupiać, skoro tak wiele jest na świecie dobra. Olbrzymiego i często niepozornego.

Ktoś mnie okłamał? Trudno, jego problem. Dlaczego miałoby mi być z tego powodu głupio? Nie jestem jasnowidzem i nie muszę umieć przewidzieć wszystkiego. A ciągle wolę zostać oszukaną, niż z ostrożności nie zauważyć dobra. Przecież pojęcie "człowiek" obejmuje każdego, także mnie samą.

Nie zamierzam dać się zwariować.