Wzruszający obrazek... facet ze śpiącym dzieckiem na ręku...

Tato...

 

… Dziś będąc na Mszy Św. zauważyłam ciekawy obrazek… Ze dwie ławki przede mną siedział mężczyzna z dzieckiem na ręku. Sytuacja była tym bardziej wzruszająca, że ów pan był na tzw. żeńskiej stronie kościoła J Tak, tak, na wsiach jest jeszcze taki zwyczaj, że mężczyźni na lewo, kobiety na prawo… No i dziecko miało może ze dwa lata, a tata już nieco siwiejący. Podczas kazania – było długie- córcia słodko przytuliwszy się usnęła… Wiem, że córcia to piąte dziecko tegoż pana…

Jak popatrzyłam na nich to jakoś mi się ciepło zrobiło wokół serca… Są jeszcze prawdziwe, dobre rodziny w tym szalonych czasach! Są jeszcze dobre rodziny w tym dziwnym kraju! I dzięki Bogu, że tak jest! To wspaniały wzór i przykład dla innych, niekoniecznie młodszych rodziców i tych, którzy kiedyś nimi będą…  To piękne, że prawdziwy facet nie wstydzi się pokazać swoje uczucia… Że jest ciepły, odpowiedzialny i można na nim polegać… Inaczej żona nie wysłała by go z dzieckiem do kościoła… A jak dobrze sobie przypominam kilka lat temu podobnie przychodził ze starszym synkiem.. Nie każda rodzina musi mieć pięcioro dzieci, żeby była dobra, ale musi te dzieci mądrze kochać i tego się uczmy i o to się módlmy…