Uncategorized
II
dodane 2010-05-13 14:13
Dla większości kobiet - mówię o nich: normalne kobiety - pojawienie się dwóch kresek na teście ciążowym oznacza, że w określonej chwili pojawi się na świecie dziecko. Dla mnie to niestety nie jest już takie proste, choć chciałabym, żeby tak było.
Zawsze mówię, że spodziewam się "kolejnego/następnego dziecka", unikam określenia, że to nasze "drugie", bo przecież tak naprawdę jest... trzecie, choć wiele osób o tym nie wie albo o tym z różnych względów nie pamięta.
Męczą mnie koszmary, w których na pierwszym planie jest dużo krwi. Zastanawiam się, czy można pochować dwoje dzieci w jednym grobie i czy na pomniku zmieści się jeszcze jedno imię. Dla osób postronnych to makabryczne. Kobieta w ciąży nie powinna mieć takich myśli, tak nie można! Ci, którzy przez to przeszli, rozumieją moje obawy bez zbędnych słów. I to przynosi niewyobrażalną ulgę.
W Warszawie szpitale położnicze są oblężone, zwłaszcza latem. Trwają dyskusje, który z nich lepszy i jak się do niego wkręcić. A ja wiem na pewno, że żaden szpital nie może być lepszym miejscem narodzin dziecka niż taki, w którym od początku zaistnienia nowego życia szanuje się wszelkie jego prawa. Jeśli gdzieś nie można ronić po ludzku, to osobiście bardzo wątpię, czy w takim szpitalu można rodzić po ludzku.
Warszawska strona informacyjna dla osób po poronieniu
http://www.dobrepraktyki.poronienie.pl/