Uncategorized
Niech pani nie mówi, że to pani :)
dodane 2010-08-17 18:02
uff dopiero wróciłam od lekarza... Lekarka bardzo fajnie zareagowała na mój widok: "Niech pani nie mówi, że to pani" :D Pewnie obawiała się, że coś gorszego mi sie stało. Pech chce, że ciągle na nią trafiam i ciągle ona musi się ze mną "męczyć". No cóż, przyzwyczai się :D odwiedzam ich tam już od 4 lat, a jeszcze przecież całe życie przede mną :). Noga jeszcze boli, ale jakoś już mi lżej. Przynajmniej moge swobodnie chodzić, jeszcze kilka okładów lodem i będzie luz blues.
Przyzwyczajam się już do tych sporadycznych niedogodności. Jakoś trzeba przecież żyć, tymbardziej gdy w to zycie dopiero się wkracza.