Przyjaźń z Maryją
dodane 2016-10-31 18:23
Moja przyjaźń z Maryją ...
Moja przyjaźń z Maryją trwa już prawie... trzy dekady.
Urodziłam się w przed dzień urodzin mojej Niebieskiej Mamy.
Już jako mała dziewczynka często do Niej jeździłam.
W Częstochowie, Gidlach, Kalwarii do Niej się modliłam.
Licheńska Panienka czuwa nade mną w dzień i w nocy
od chwili, gdy z Jej wizerunkiem medalik nosze.
To do Niej zawsze o pomoc się zwracałam,
gdy szkolne, bądź zdrowotne problemy miałam.
Zawsze mi pomagała, dawała ukojenie.
Studiując, Sanktuarium Maryjne miałam blisko siebie.
W tedy bardzo często je odwiedzałam:
w przerwach między w zajęciami, przed egzaminami
dzieląc się jak z Przyjaciółką Anielską swoim troskami.
Dziś wciąż Jej mówię swoich pragnieniach,
smutkach, przykrościach a także marzeniach.
W Róży Różańcowej codziennie się spotykamy.
Maryja przez tę modlitwę uczy mnie cierpliwości,
powierzania się Bogu i dostrzegania mojej wartości.