• Moje wniebozięcie

    Przed nami trudny dzień. Logistycznie i emocjonalnie. Jutro mamy pirwsze zajęcia przygotowawcze do przedszkola Emilka będzie w nim ok 2 godz, a wcześniej mamy rehabilitacje. Te zajęcia w przedszkolu rozpoczynają się od 9 tej, a my o 8;45 rozpoczynamy rehabilitacje, wcześniej may [...]


  • mały Jezusek

    Ponieważ staś jest mały wrazliwcm zawijam go do spania w kocyk ( rytuał, poczucie bezpieczeństw itp) Na to Milcia mówi On wygląda jak mały Jezusek.Trochę w tym prawdy :)


  • Narzekanie

    Wczoraj byli u nas znajomi z oazy. Barzdo długo starali się o dziecko. w końcu się udało. Ciąża raczej bez problemów, ale pod koniec dostała cholestazy i musiał mięć cięcie cesarskie. W 36 tygodniu ciąży. Miała bardzo trudny połóg. Atonia ( czyli problemy z krzepnięciem, krew gromadzi sie w macicy) zagrożenie życia wykrzepiane wewnątrzmaczyniowe itp Podłaczona do aparatury dwie operacje. w tym [...]


  • Nowy post

    ulubiony wizerunek Matki .Wisiał nad drzwiami mojego rodzinnego domu. Maryja jest na nim dziewczynką. Z ufnościa patrzy w niebo. Nie stoi na piedestale, ale obok mnie.


  • Decyzja zapadła

    Byłam wczoraj u potencjalnej opiekunki Stasia i decyzja zapadła. Nie wracam do pracy jak w przypadku Milci przez pierwszy rok życia. Czyli na wychowawczym będę przez ok 0,5 roku. Emilcia idzie do przedszkola, a jak będę ją odprowadzac do Stasia przydrepta opiekunka. Będą mieli czas się poznać i ja będę miała czas ich razem poobserwować. Trochę mnie zdziwiła jak powiedziałam, że mrożę już dla [...]


  • Rehabilitacja

    Dziś na rehabilitacji było bardzo sympatycznie. Najpierw wirówka, czyli taka wanna z hydromasażem.Emilcia jak założyłam kostium kapielowy to w siódmym niebie. Pani jej dała kółko, zabawki w wirze wody same pływały. potem ćwiczenia Pani Aga załatwiła nam, że nie musiałysmy czekać bo druga pani Aga ćwiczyła z Emilką. przypasowała jej ta nasza Milcia spinały sie na drabinki, chodziły po jeżykach [...]


  • Wspomnienie niedzieli

    Wczoraj spędziłam niedziele u mojej mamy. Wojtek ( górnik) był wpracy. Tam zjadłam obiad i jeszcze dostałam na dzisiaj, znów czułam się zaopiekowana. Jak dobrze byc dzieckiem. Troszkę zgrzytów i niedomówień ze szwagrem, ale ogólnie sympatycznie.Jutro mamy rehabilitacje jak co wtorek i jade dziś do lekarza, żeby mi powiedziała czy stan Stasia pozwala na uczestnictwo. On w sumie jest tak golusi i [...]


  • szczepienia

    Staś odsypia noce Padło godz 12 i śpi już prawie 3 godz. Jak na dziecko w jego wieku to nic dziwnego, jak na niego to strasznie długo. Staś jest dzieckiem o obniżonym napiciu mięśniowym. Jego rozwój utrzymuje się ok 2 miesięcy różnicy od szeroko pojętej normy. Żadna tragedia,ale trzeba o to zabdać. Jeździmy na rehabilitacje. Mój mąż twierdzi, że on po prostu zabezpiecza tyły. Ktoś to przecież [...]