rodzina
Decyzja zapadła
dodane 2011-08-12 06:33
Byłam wczoraj u potencjalnej opiekunki Stasia i decyzja zapadła. Nie wracam do pracy jak w przypadku Milci przez pierwszy rok życia. Czyli na wychowawczym będę przez ok 0,5 roku. Emilcia idzie do przedszkola, a jak będę ją odprowadzac do Stasia przydrepta opiekunka. Będą mieli czas się poznać i ja będę miała czas ich razem poobserwować. Trochę mnie zdziwiła jak powiedziałam, że mrożę już dla Stasia mleko powiedziała mi ( niby żartem ) zła mama. I tak mam wystarczające wyrzuty sumienia, że chce wrócić i nie chce żeby ktoś mnie jeszcze wpychał w poczucie winy. W sumieniu czuję się dobrą mamą i czas spędzony z moimi dziećmi daje mi dużo radości i satysfakcji. Szalką, która przeważyła była rehabilitacja Stasia i Emilci. Kto ma jechać, kiedy i czy od razu brać urlopy. Nie wim co się jeszcze wydarzy do przyszłego roku kwietnia 2012. jedno jest pewne w maju chciałabym już pójść do pracy. Nie chciałabym tu na stałe się zamurować. Lubie moją pracę moich podopiecznychi współpracowników no i szefa czasem też ......