Troszczy się ...
dodane 2015-03-03 13:38
Czasem ,ostatnio dość często mam tak ,że słyszę od przyjaciół czy innych bliskich o ich życiowych zawirowaniach . Widzę lub słyszę jak walczą ,albo jak osiadają na dnie z bezsilności . Zwykle wtedy krzyczę -dosłownie!- do Tego ,który ma moc zmienić wszystko : Zajmij się tym !
Z mojej strony najczęściej Jezus słyszy : Sobie wymyśliłeś to się zajmuj tym teraz .Tj Twój pomysł nie mój .
Widzę jak On się zajmuje i to namacalnie . Bliskim zaczynają powoli się prostować to wszystko co nie wyprostowane , zaczyna dzwonić upragniony wyczekwiany telefon bądź sms. A ja jak ten osioł widząc to pytam : Ale jak to ? To przecież niemożliwe!
Tak sobie dzisiaj pomyślałam jak On musi się ze mnie wtedy śmiać i mówić : Prosiłaś,żebym się zajął .Dlaczego znowu wątpisz , małej wiary ?
Przejść z wierzenia w Boga niektórerzeczymogącego w Boga wszechmogącego. Tego sobie w Wam życzę na marzec.
I jeszcze jedno .... Odpowiedzi na pytania ostatnio znajduję w wywiadach albo reportażach .... Bóg się rzeczywiście dostosowuje do naszych umiejętności poznawczych