Habitat
dodane 2015-02-25 20:45
Każdy ma jakieś miejsce na ziemi gdzie czuje się dobrze . Dla kogoś jest to dom rodzinny , dla kogoś innego ulubiona kawiarnia , dla jeszcze kogoś np park . Ostatnio odkryłam nowe takie miejsce . Kraków-Łagiewniki . Błogosławiona - naprawdę!-dzielnica Krakowa ,gdzie można przyjechać i dosłownie schować się wśród ławek ogarniętych ciszą ,błogosławioną ciszą. Byłam tam dzisiaj po raz kolejny i znowu zachywca mnie co innego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia :) Uderzająca atmosfera modlitwy w kaplicy z łaskami słynącym obrazem Jezu ufam Tobie i grobem św.s.Faustyny przyciągnęła mnie dzisiaj bardziej niż gwarne sankturaium . Weszłam do środka i tak! to było to czego mi brakowało od kilku miesięcy mogłam usiąść sobie w ławce anonimowo zupełnie i schować się w niej tak jakbym była tylko ja i Jezus . Było mi tak dobrze tam :) Wybiła godzina 15 zeszły się do kaplicy siostry - jak dobrze było ujrzeć znajome buzie - i rozpoczęła się modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego . Jak była mała i pojechałam do Sanktuarium pierwszy raz to nie rozumiałam o co chodzi w tym ,że siostry modląc się mają rozpostarte ręce . Dzisiaj już wiem dlaczego i tak pomyślałam ,że tj takie przytulenie Jezus ma na krzyżu rozpostarte ramiona przybite gwoźdźmi i my w trakcie tej modlitwy też wpadamy Mu w ramiona i stykamy się z NIm ... I jeszcze jedno o siostrach . Za każdym razem jak je widzę jak się modlą , jak się poruszają to mam wrażenie ,że ich ruchy mają w sobie coś z bycia królewnami . W końcu św.s.Faustyna gdzieś w Dzienniczku o tym właśnie wspomina . Siostry nie dość ,że są oblubienicami Króla to jeszcze płynie w nich i w nas też królewska krew ! Po każdej Eucharystii nasza krew miesza się z Krwią Króla . Coś niesamowitego...
I jeszcze... Mimo to ,że te siostry w zasadzie wygladają tak samo w habitach to jednak są tak niebywale kobiece i takie królewskie . Jakoś łatwiej mi to zauważyć u sióstr niż u kapłanów ... U siótr jest to bardziej widoczne .
A Jezus na obrazie ... Tym razem zachwyciło mnie nie tyle Jego spojrzenie ,które jest tak pełne miłości i tak czułe ,że nic tylko się w nie wpatrywać i wpatrywać . Te Jego stopy kroczące w moim kierunku .Dzisiaj najbardziej ręka wyciągnięta do błogosławieństwa jakby mówił : W Twoim - myślę ,że mówi Alu - zawirowaniu życiowym błogosławię ci .