Dziennik

War time manager

dodane 08:08

Kilka lat temu zaczynając budować swój biznes myślałem, że moją życiową rolą jest kreować rzeczywistość, Stwarzać warunki. Ale jednak POMAGAĆ to chyba moja życiowa rola wyznaczona przez Boga

 

Zabawne, bo w międzynarodowym biznesie taka pozycja to 'war time manager' czyli managerowie na czas wojny. Będę się temu przyglądał.  
 
Zacząłem robić porządek w zdjęciach. Znalazłem foty z przed siedmiu, ośmiu lat. Dziś, przy możliwościach wspólczesnych komputerów zrobienie chronologicznego archiwum pokazującego  retrospekcję, miesiąc po miesiącu jak przebiegało życie, jest bardzo proste. I szalenie budujące. Wiecie, w ciągu jednego miesiąca byłem w dwóch krajach i kilku przeciwległych miastach w Polsce. Dużo delegacji, dużo fajnych wydarzeń. Urwało się kiedy? No właśnie nie wiem i nie wiem też czemu. Ale robię te archiwum właśnie po to by dostrzec, że kiedyś robiłem coś dobrze i by dowiedzieć się, kiedy się to urwało. 
 
Raport za ostatni tydzień wygląda mniej więcej tak: 
ilość grzechów: duża, ale dużo mniejsza niż jeszcze kilka tygodni temu. 
poziom zakłamania: niższy, dużo niższy niż w porównywany okresie. 
ilość wypadków losowych: jeden. 
Skutki: prawdopodobnie kilka lat rehabilitacji starszej córki. 
Ilość rozmów o pracę: jedna
Wynik: ma być dziś. 
Ilość bierzmowań: jedno. 
Ilość cudów i dobrych rzeczy pochodzących od Boga: trudno wyliczalna, ale duża. 
Ilość spotkań z terapeutami: dwa. 
Wyniki: z psychoterapeutą ustaliłem, że przyjrzę się swoim emocjom. Z panią od diagnostyki uzależnień ustaliłem trzy spotkania: trzeba się przyjrzeć, czy jestem alkoholikiem.
 
A Bóg wiedział, że wszystko co zrobił było bardzo dobre. 
 
nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane

Kategorie