Dziennik
Córek obraz ojca swego
dodane 2011-05-27 08:27
Dziś o brzasku, spokojnym głosem z uśmiechem na twarzy i jasnym obliczem moja Żona powiedziała mi, co nasze córki mówią na mój temat.
Młodsza Córka mówiąc do babci o tacie wypowidziała magiczne słowa: tata cały dzień siedzi przy komputerze, pali papierosy i pije kawę. A mama pracuje do późna.
Żona w corkowo-matkowej rozmowie w ostatnich dniach wyjaśniła ostatnio starszej córce, że mam problemy w firmie i kłopoty finansowe. "A kiedy on ich nie miał? zapytała jedynie i dodała, że ma nadzieję, że kiedyś z nich wyjdę.
ERGO:
zaczynając pisać tego bloga miałem przekonanie, że chcę wziąć się za siebie, by Córki nim zorientują się że ich tata jest chłopcem, stał się mężczyzną. Bóg jednak pozwolił Córkom mnie prześcignąć i spowodował, że one już widzą. Przykre to - bo obraz ich taty jest tak, że 'siedzi przy komputerze', 'ma kłopoty'. To, że pracuję silnie i pilnie jest niewidoczne. Stanowię zaplecze dla swojego domu - naprawdę skutecznie dbam o dom i staram się ułatwić na każdym kroku życie mojej żony. Ale - i Zraz proszę nie tłumacz mi, że jest inaczej - brakuje najważniejszego symbolu mężczyzny na śląsku - żeby facet przynosił pieniądze do domu.
Prowadzę swój biznes od trzech lat. Pierwszy rok, było bardzo OK. Drugi i trzeci to finansowa klapa. Biorąc pod uwagę, że kilka lat miałem pracę w dużym koncernie, gdzie jedyną stałą była zmiana i ja i moja żona jesteśmy już tym zmęczeni. Czas podjąć męską decycję - zamknąć firmę, ponieść konsekwencje finansowe i prawne zerwania umów, ukorzyć się, pokazać swoje prawdziwe oblicze licząc się ze wstydem że się nie udalo i za fasadą biznesmena stoi chłopiec i czas pójść do pracy. Tylko kto zatrudni zarządzającego z dwojką dzieci i nieudanym biznesem na koncie? \
Chłopiec w drodze do męskiej decyzji.