Nigdy prawdziwie się nie wyspowiadałem.

Tak, prawdziwa spowiedź zawiera bowiem takie elementy: 

• podziękowanie za dobro
• prośba o światło
• właściwy rachunek sumienia - w którym momencie życia jestem? 

 

GRUPOWANIE GRZECHÓW:

• ja- Bóg
• ja - inni Ludzie
• ja - ja
   
• przejść przez przykazania
• postanowienie poprawy
• zadośćuczynienie  

Taką strukturę rozumiem i cieszę się, że ją poznałem mając blisko 30. a nie np. 50. lat. Poznałem wczoraj, dzięki Ojcu Jezuicie z którym wszedłem w kontakt, żeby przygotować się do spowiedzi generalnej i odbyć ją niebawem. 
Ostatni raz spowiadałem się mając chyba 12 lat. Szkoda, że moi Rodzice nie dbali o moje wychowanie duchowe. Bogu dzięki, że poznałem Żonę a dzięki niej, odkryem Kościół a w nim Boga. 

Zaraz ruszam na uczelnię - kilkaset kilometrów pokonam stopem, bo doskwiera brak pieniędzy, ale tak bardzo się cieszę na tę podróż, że nawet upał mi nie straszny. Wiecie drodzy moi mam dziś taką refleksję nad słowami, które dostałem w podpisie @ jaki dziś rano przyszedł służbowo: Bądźcie szczęśliwi i dzielcie się tym co macie:)

PS
Pisałem ostatnio, że mam telefon do wykonania i że przełożyłem go na inny dzień bojąc się odmowy. Zadzwoniłem tego dnia, kiedy sobie obiecałem a rozmowy są w toku. Może uda się pozyskać kontrakt i podreperować budżet rodzinny. A właściwie pierwszy raz od miesięcy dać Żonie pieniądze na dom. Wiecie, w świecie mężczyzn chorobą społeczną jest wstyd. Trzeba go leczyć.

Chłopiec w drodze do męskości.