Wybrałam się dziś do sąsiedniej parafii na Mszę szkolną, po której była jeszcze Droga Krzyżowa. Na ogłoszeniach widniała intencja urodzinowa jakiejś solenizantki, była też informacja o drodze krzyżowej dla dzieci...
Wszyscy w domu spali spokojnie w wolnym już wszak kraju. Wtem, około północy, obudziło ich głośne walenie w drzwi. Dziadek tak jak spał w koszuli, wstał, by je otworzyć. Weszło czterech żołnierzy. Trzech radzieckich, jeden Polak. Kazali wszystkim stanąć pod ścianą w pokoju jadalnym. Stali w bezruchu, w zimnie, trzęsąc się nie wiadomo, czy bardziej z zimna, czy ze strachu.
Wczoraj, jak każdy poniedziałek mojego urlopu, spędziłam z rodzicami, by wieczorem, po Mszy pójść na zajęcia szkoły ikonopisarskiej. Tym razem do rodziców wzięłam dyktafon. Już dawno chciałam nagrać wojenne historie moich rodziców i dziadków. Czasu na razie starczyło na tatę. Mówił nieprzerwanie prawie dwie godziny (dokładnie 115 minut). A jeszcze, jak twierdził, nie powiedział wszystkiego. Potem przeglądaliśmy wspólnie stare dokumenty, listy, pisma, które się z tamtych czasów zachowały do dziś.
papieski rekolekcjonista kard. Gianfranco Ravasi. W swej pierwszej konferencji zaproponował biblijny obraz ukazujący przyszłą obecność Benedykta XVI w Kościele. Zaznaczył, że będzie to obecność kontemplacyjna, podobna do postawy Mojżesza. Kiedy lud walczył z Amalekitami, wyszedł on wraz z Aaronem i Churem na szczyt góry, by wstawiać się za walczącymi w dolinie Izraelitami. „Obraz ten przedstawia [...]
w zeszłym tygodniu Jezus prowadził mnie na pustynię, dziś zaprasza mnie na górę, bym była bliżej Boga, z niej też lepiej widać wiele spraw, którym powinnam się lepiej przypatrzeć :)
Zawsze "Nędznicy" kojarzyli mi się mrocznie, nie lubię filmów o rewolucji i biedzie. Tak naprawdę nie znałam treści książki, bo nigdy jej nie czytałam. GN zachęcał do obejrzenia filmu pisząc, że jest w sam raz na Wielki Post, dlatego się wybrałam dziś do kina. To film, a raczej musical o nawróceniu, miłości i przebaczeniu... warto zobaczyć - polecam... to chyba kolejna książka, do której chciałabym sięgnąć...
Dzisiejsza Ewangelia, homilia, pisanie rozważania skłoniły mnie do przemyśleń o szatanie i jego sposobach na mnie...
Kromka Słowa Bożego na I Niedzielę Wielkiego Postu (17 lutego 2013)
Właśnie wybierałam się do rodziców, gdy zadzwonił telefon. Było około południa. „Masz włączony telewizor?” usłyszałam w słuchawce. „Nie, bo ubieram tylko buty i wyjeżdżam” – odpowiedziałam.