Bóg kładzie przed nami „ogień” i „wodę”, „życie i śmierć”. My mamy wyciągnąć rękę po to, co zechcemy. (...)Bóg daje nam wolność wyboru (...)Gdzie są, jednak granice wolności „drugiego”? Cy mamy prawo w imię racji "własnych" ograniczyć to co dał nam Bóg?