2 niedziela po Narodzeniu Pańskim
dodane 2011-01-06 15:40
Pierwsze zdanie Ewangelii wg świętego Jana brzmi: Na początku było Słowo. Jan, który był uczniem Jezusa otrzymuje objawienie podobne do tego jakie kiedyś, kilka wieków wcześniej inny natchniony autor otrzymał od Boga. On zaczął podobnie swoje opowiadanie: Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię (Rodzaju 1,1). To zdanie jest pierwszym zdaniem nie tylko tekstu o stworzeniu, ale całego świętego Pisma. To nie przypadek, że oba te teksty zarówno ten o stworzeniu świata z Księgi Rodzaju jak i ten o początku Boga-Człowieka z Ewangelii świętego Jana zaczynają się właśnie tak. Jan otrzymuje podobne objawienie od Boga jak kiedyś autor tekstu z Księgi Rodzaju. W opowiadaniu z księgi Rodzaju Bóg wypowiada słowa: I wszystko się staje, staje się niebo i ziemia, czyli wszystko, wszystko co istnieje. Dzięki mówieniu Boga zatem istnieje wszystko i istniejemy także i my. Gdyby On nie wypowiedział o nas stwórczego Słowa nie bylibyśmy dzisiaj tu. Jan nawiązuje do swojej Ewangelii, natchnionego tekstu z Księgi Rodzaju, ale otrzymuje od Boga jeszcze większe objawienie niż tamto. Z tekstu z Księgi Rodzaju bowiem dowiadujemy się, że wszystko co istnieje ma autora, nie istnieje samo z siebie, żaden człowiek nie może powiedzieć, że zawdzięcza sobie istnienie i życie. Istnieje dzięki Słowu Boga, Słowo, które na jego temat wypowiada Bóg Stwórca to tenor tekstu z Księgi Rodzaju. Każdy człowiek od początku historii aż do dziś i aż do końca świata istniał, istnieje i będzie istniał tylko dzięki Słowu Boga, które On wypowiada na jego temat. To właśnie objawione zostało autorowi tekstu z Księgi Rodzaju. Jan natomiast słyszy coś jeszcze większego. Bóg nie tylko mówił i świat się stawał, ale Bóg sam jest Słowem. Jan otrzymuje objawienie nie tylko o tym co zrobił Bóg jako Stwórca, ale o tym kim On jest, jest Słowem, co to znaczy? Nie można nigdy do końca zrozumieć Boga, pozostaje On tajemnicą. Nie można nigdy do końca zrozumieć także jego działania w historii. Wiadomość przekazana przez Jana brzmi: Na początku było Słowo, Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo, to coś nowego w stosunku do natchnionego tekstu z Księgi Rodzaju. Co to znaczy, że Bóg jest Słowem? Słowo ma sens wtedy kiedy jest ktoś inny oprócz mówiącego. Słowo to narzędzie komunikacji. Słowo z natury rzeczy jest dla kogoś, a nie dla samego siebie. Bóg objawia Janowi wielką tajemnicę o sobie, że od zawsze, od początku jest Słowem, tzn. kimś kto jest otwarty na istnienie innych, aby zaistnieli i żyli. Dzięki temu, że Bóg taki jest, że jest Słowem istnieje świat i my w nim. Gdyby Bóg nie był Słowem, czyli kimś kto jest otwarty na istnienie innych oprócz siebie nie zaczął by mówić stwarzając. Jan usłyszał, że Bóg nie tylko mówi stwarzając, ale, że sam jest Słowem, tzn. kimś kto chce, żeby istnieli inni oprócz niego. Stworzył ludzi ponieważ jest Słowem od samego początku. Nasze życie i istnienie zawdzięczamy Temu, że Bóg jest Słowem, że chce, abyśmy istnieli oprócz Niego.