Uroczystość Wszystkich Świętych

dodane 16:28

Dzisiaj mamy wielkie święto. Można postawić pytanie czyje to jest święto? Czy to jest tych, co umarli czy to jest święto tych, którzy żyją? Odpowiedź jaka się nasuwa pierwsza to jest taka, że Bóg mówi o sobie, że jest Bogiem żywych. Nie jestem Bogiem umarłych. Kto to są ludzie żywi? Czy żywi to są ci, którzy urodzili się i jeszcze fizycznie nie umarli? Czy żywi to są ci, którzy mają poczucie, że żyją, mają poczucie pewnego wypełnienia tak jak Abraham umarł, zadowolony całkowicie ze swojego życia . No i teraz możemy zobaczyć czy my jesteśmy zadowoleni ze swojego życia. Jeśli jesteśmy w pełni zadowoleni, jeśli niczego się nie obawiamy, jeżeli nie mamy wydarzeń, które uważamy za przeklęte, jeżeli nie chcemy poprawiać naszego życia to jesteśmy ludźmi szczęśliwymi. I z tego powodu czytana jest dzisiaj Ewangelia w których jest wymienionych osiem błogosławieństw czyli obietnic Boga, mianowicie, że ponieważ człowiek jest z natury swojej nieszczęśliwy to Bóg mówi, ale możesz być szczęśliwy i to nie tylko tam po śmierci, jak mój komputer niebieski podliczy Twoje plusy i minusy, ale możesz być szczęśliwy już po części tutaj, doświadczać tego tortu wspaniałego, kosztować go, który jest przygotowany po Twojej śmierci biologicznej, a zatem życie szczęśliwe i życie wieczne, niebo zapoczątkowujemy tutaj. Wydaje się to dziwne, bo ziemia, mówi się jest padołem płaczu, ale jednocześnie słyszymy, że Bóg jest obecny tutaj na ziemi w naszej historii. Jeżeli doświadczamy, że ta historia mimo, że jest trudna, najczęściej trudna to czego również nie chcemy się przyznawać czasem, jeżeli Bóg jest obecny w niej tzn., że ona jest dobra, tzn., że możemy w tych trudach, w tych rzeczach, które nie widzimy jako sensowne szukać sensu i szukać szczęścia i wtedy to przejście do nieba, czyli do tego święta dzisiejszego czyli do święta tych którzy są uznani oficjalnie przez kościół jako świeci, ale też do święta tych wszystkich, którzy przeszli do Boga, żyją, oglądają jego oblicze, ale nie są wymieniani oficjalnie jako święci my możemy już tutaj w tym orszaku jakoś uczestniczyć, możemy stanowić z nimi jedno ciało, stąd jest ta kwestia obcowania świętych, że my możemy mieć relacje z tymi którzy umarli i oglądają oblicze Boga, ale pod jakim warunkiem, że my sami również już jakoś tą drogą idziemy tutaj, że mówimy, że Bóg jest dobry. Bo w niebie wszyscy chwalą Boga, na ziemi większość raczej nie chwali Boga. Człowiek święty, który już za życia jest święty to jest ten, który chwali Boga za co? za to że Bóg jest dobry, przebacza mu grzechy, a do których to grzechów trzeba się przyznać i człowiek jest szczęśliwy bo nikt mu nie przebaczy na ziemi a Bóg przebacza i może wychodzić wtedy ta osoba ze swoich ograniczeń z tego stosunku do świata, który nie pozwala nam oddychać pełną piersią.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 09.09.2025

Ostatnio dodane