Rozważanie na czternastą niedzielę zwykłą

dodane 09:48

Ewangelia dzisiejszej niedzieli ma wyraźny aspekt powołaniowy. Zaczęły się wakacje wielu młodych ludzi pyta Boga o misje swojego życia.

Dziś do znudzenia powtarzamy słowo, które ma określać sytuację wielu sfer naszego społecznego życia  - to słowo kryzys. Coraz częściej pojawia się ono w opisie sytuacji duchowieństwa. Mówimy: mamy kryzys powołań, mamy kryzys kapłaństwa. A dziś Jezus mówi Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Nie mamy kryzysu powołań i co więcej nigdy go nie było w kościele bo kapłaństwo jest działaniem Chrystusa, a On nie przeżywa kryzysu, owszem mamy kryzys, ale samych powołanych. Kryzys przeżywa dziś człowiek, ale nie Bóg. Jeśli chcemy mieć dobrych, oddanych księży, zdolnych do poświęcenia, rozumiejących swoją misję może więcej zgodnie z dzisiejszym wskazaniem Chrystusa prośmy, a mniej krytykujmy. Bo siłą życia kapłańskiego jest modlitwa bez niej młody człowiek nie odważy się na pójście za Chrystusem a jeśli już zdecyduje się to bez modlitwy jego życie wyjałowi się. Jezus przez dzisiejszą Ewangelię przemawia nie tylko do świeckich wiernych, wzywając ich do modlitwy, przemawia i to dobitnie do duchownych i tutaj sam musze uderzyć się w piersi. Pan Jezus robi jakby mały rachunek sumienia księżom, księżom, którym grozi niestety jeden z najgorszych przejawów pychy. Polega on na przypisywaniu sobie splendoru, który nie od nas pochodzi. Zbyt rzadko pamiętamy o tym, że jesteśmy tylko sługami, którymi chce posłużyć się wielki w swoim miłosierdziu dobry Bóg. I działamy nie własną mocą, nie własną inteligencją, ale mocą Bożą.

Dziś w Ewangelii jest mowa jeszcze o tajemniczych egzorcyzmach. W Niepokalanowie jakiś czas temu rozpętała się medialna burza wokół posługi egzorcystów. Jedni potraktowali ten temat poważnie inni z rezerwą, a jeszcze inni ośmieszyli tę posługę jako powrót do ciemnogrodu.

Apostołowie w dzisiejszej Ewangelii cieszą się, są urzeczeni własnymi czynami. Wołają do Jezusa: Panie nawet złe duchy nam się poddają A trzeba by im powiedzieć: nie wam, ale Jezusowi przez wasze działanie, z jego mandatu. Jeśli życie Kościoła jest życiem Jezusa pośród nas to Ewangelia nie straciła nic ze swojej aktualności, a podobno największym sukcesem szatana jest niewiara w jego istnienie.

Niech dzisiejsza Ewangelia będzie prowokacją do zastanowienia się nad proporcjami naszej troski o robotników winnicy Pańskiej czy o niedostatkach i brakach swoich kapłanów rozmawiamy z Panem Bogiem czy tylko z ludźmi jest bardzo prawdopodobne, że mielibyśmy wielu i to świętych kapłanów gdybyśmy przynajmniej tyle się za nich modlili ile na nich narzekamy.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 09.09.2025

Ostatnio dodane