Rodowód Jezusa według Ewangelistów Mateusza i Łukasza
dodane 2009-09-30 11:17
Często spotykamy się z poglądem, że Biblia jest pełna sprzeczności. Mylą się Ci, którzy tak mówią. Całe Pismo od Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości. Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany. - 2 Tym. 3,16-17.
Chciałbym abyśmy zastanowili się nad jedną z „sprzeczności” - rodowodem Chrystusa podanym w Ewangelii świętego Mateusza 1:1¸17 i świętego Łukasza 3,23-38
W Piśmie Świętym często spotykamy ze spisem imion choćby 1 Krn, która w dziewięciu pierwszych rozdziałach wyłącznie podaje rodowody pokoleń izraelskich.
W Ewangelii podane są rodowody Chrystusa, które niestety zasadniczo się różnią. Przy pobieżnym czytaniu Słowa Bożego, bez wgłębiania się w zagadnienie, myśl ta niestety w nas pozostaje. Ewangeliści Marek i Jan relację rozpoczynają od dorosłego wieku Jezusa, - Mateusz i Łukasz opowiadają o narodzeniu Jezusa. Nic więc dziwnego, że tylko u nich znajdziemy rodowody, lecz każdy czyni to z innej perspektywy.
Pokolenia
Możemy dostrzec w historii poprzedzającej przyjście Chrystusa podział na trzy równe etapy, w których występuje po 14 pokoleń: od Abrahama do Dawida, od Dawida do niewoli babilońskiej i od niewoli babilońskiej do Chrystusa. Pobieżne porównanie tych epok z historią narodu izraelskiego wykazuje, że np. w ww.8-9 Ochozjasza, Joasa i Amazjasza, królów judzkich (por. 2 Krn 22, 7-9; 24, 22-25; 25, 14-27), podobnie w wierszu 12 brak Pedała, który był synem Salatiela i ojcem Zorobebela, a także między Zorobabelem (ok. 520 r.) i św. Józefem jest na pewno za mało pokoleń – przecież to jest aż 500 lat! Zresztą od Abrahama do Józefa upłynęło ok. 1700 lat, co by oznaczało, że poszczególne pokolenia liczyły sobie średnio 40 lat - jest to z pewnością za wiele. Ewangelista miał na uwadze znaczenie symboliczne - pragnął w symetrycznym schemacie: 3 X 14 wykazać w sposób semicki, że Jezus naprawdę pochodzi od Dawida i Abrahama.
Bibliści w słowie „czternaście” widzieli wzmiankę o Dawidzie. Liczby w języku hebrajskim były oznaczane przez spółgłoski. Mogłoby być równanie: 14 = 4 + 6 + 4, a jego prawa strona wyglądałaby tak: d + w + d, gdyz hebrajskie daleth miało wartośc 4, waw natomiast 6. Przez całą genealogię przebijałoby słowo „Dawid” i stąd nie bez powodu ewangelista zacząłby rodowód Jezusa od zaznaczenia, że jest On synem Dawida. Dla Mateusza prawda o pochodzeniu Dawidowym Jezusa była ważna ponieważ czytelnicy wywodzący się z judaizmu byli szczególnie wrażliwi na pochodzenie Mesjasza od Dawida.
Rodowód u Mateusza
Rodowód Mateusza narusza również tradycję przez to, że opuszcza niektóre imiona (Achazjasz, Joas, Amazjasz, Joakim - (brzmienie imion rzadszych wg tekstu greckiego nie zaś oryginalnie hebrajskiego). Linia Józefa, przybranego ojca Jezusa, przedstawiona zostaje w porządku postępującym, od początków rodu ku czasom Jezusa. Wymienianie rozpoczyna się od Abrahama i dochodzi do Dawida. Spośród wielu synów Dawidowych zostaje wybrany Salomon, którego potomków wymienia się aż do Jechoniasza, jednego z ostatnich królów przed niewolą babilońską. Od Jechoniasza ród biegnie aż do Józefa. Józef był bezpośrednim potomkiem Dawida przez Salomona, ale i przez Jechoniasza. Żaden potomek Jechoniasza nie miał prawa do tronu. (Jr.22,24-30).
Według rodowodu u Mateusza w żyłach Józefa płynie krew Jachoniasza. Nie mógł by więc zasiąść na tronie Dawida ani On, ani Jego syn, - przybrany czy też faktyczny.
Jednak problem prawa do korony jest dla nas mało istotny, ponieważ sam Jezus powiedział: Królestwo moje nie jest z tego świata...(J.18,36), a Micheasz dawno temu prorokował ...a jego
królestwu nie będzie końca.. (Łk. 1,33, Mich.4,7)
Rodowód u Łukasza
Gramatyka grecka często posługuje się określonym przedimkiem osobowym, który stoi przed imieniem. W przypadku tekstu Łukasza każde imię w rodowodzie jest poprzedzone takim przedimkiem (ten) - z wyjątkiem imienia Józefa. Czytelnik tekstu oryginalnego rozumiał, że pominięcie przedimka określonego przy imieniu Józefa oznacza, iż nie jest to de facto rodowód Józefa, lecz jego żony Marii.
Co więcej, choć wiele tłumaczeń oddaje werset 3,23 słowami w rodzaju: ...był jak sądzono, synem Józefa, syna Helego... to z powodu braku przedimka przy imieniu Józef, można ten fragment ująć następująco: ...był synem (domniemanym) Józefa, synem Helego...
Innymi słowy Jezus jest „domniemanym”, rzekomym potomkiem Józefa, lecz faktycznie – potomkiem Helego. Heli był ojcem Marii. Brak w rodowodzie imienia Marii pozostaje w zgodzie z żydowską tradycją i praktyką.
Talmud Jerozolimski uznaje, że rodowód ten jest linią Marii, nie zaś Józefa, i określa Marię jako córkę Helego (Hagigach 2,4). Komentarz (zawarty w Biblii Tysiąclecia - wydanie trzecie) do Łk. 3,23-38 podaje: Rodowód... jednak jest najprawdopodobniej rodowodem Najświętszej Panny. oraz Józef wchodził w prawa i przywileje synowskie w stosunku do Helego, który był Jej ojcem.
W analogii do prawa, do korony, można jeszcze dodać, że w obu rodowodach Jezus jest potomkiem Judy a nie jego brata - Lewiego, więc jego prawo do kapłaństwa też u niektórych podlega dyskusji. Tu też nie mamy kłopotu, ponieważ Dawid prorokował... tyś kapłanem na wieki według porządku Melchizedeka... (Ps. 110,4) - wg procedury gdzie nie potrzeba rodowodów ani pochodzenia.
Najważniejsze co dają nam rodowody Mateusza i Łukasza to, to, że Mesjasz jest synem Bożym, że jako człowiek został zrodzony z dziewicy ...Oto panna pocznie i porodzi syna...
Kobiety w rodowodzie Mt i Łk
Mateusz w rodowodzie Jezusa, zrywa z tradycją i zwyczajem żydowskim. Podaje mianowicie imiona czterech kobiet: Tamar, Rahab, Rut i Batszeby, (czyli „żony Uriasza”). Wymienianie imion żeńskich w rodowodzie było przeciwne ówczesnym tradycjom żydowskim. (Dziś jest dokładnie odwrotnie - aby udowodnić pochodzenie żydowskie, trzeba mieć matkę Żydówkę).
Przedstawione kobiety są z wielkimi brakami wynikającymi z ich postępowania, a przynajmniej z ich pochodzenia. Tamar znana była jako uwodzicielka swego teścia (Rdz 38, 13-26). Rabab była prostytutką kananejską ( Joz 2,1) Rut była Moabitką, a więc wywodziła się z ludu ościennego, wrogo ustosunkowanego do Izraelitów (Rt 1,4). Batszeba dała się zwieść Dawidowi, popełniając z nim cudzołóstwo, a po śmierci męża stała się żoną Dawida (2 Sm 11, 2-27).
Wybór takich kobiet był podyktowany myślą o dziele Zbawiciela. Wziął On na siebie grzechy ludzi przez przyjęcie ich krwi i zgodził się na to, by krew ta mogła znaleźć oczyszczenie w biczowaniu i ukrzyżowaniu. W ten sposób Chrystus, który nie popełnił grzechu miał się stać grzechem dla nas (2 Kor 5,21). Jeśli mowa o kobietach wywodzących się z narodów pogańskich to zawarta jest tu myśl o uniwersalizmie mesjańskim _ Jezus stał się Mesjaszem i Zbawicielem dla wsztysrkich ludzi, Żydów i pogan. Ewangelista chciał pokazać jak Bóg urzeczywistnia swe plany posługując się nawet grzechem ludzkim i jego sprawcami.
W odróżnieniu od Mateusza, Łukasz ściśle trzyma się procedury i zwyczaju żydowskiego przy podawaniu genealogii; nikogo nie opuszcza i nie wspomina żadnej kobiety. Jeśli jednak zgodnie z żydowskim zwyczajem nie chce wymieniać imienia kobiety, a mimo to chce podać jej rodowód.
Józef syn Jakuba i Józef syn Helego
Genealogia według św. Mateusza w porównaniu z genealogią wg Łk 3,23-38 wskazuje na wielkie różnice istniejące między nimi. Pierwsza według Mt, zstępuje od Abrahama do Józefa i Maryi druga natomiast wstępuje od Józefa aż do Adama, praojca ludzkości. Obydwie ukazują Józefa jako prawnego ojca i opiekuna Jezusa, zawierają jednak wiele różnic, a najbardziej rzucającą się w oczy jest różnorodność imion ojców Józefa. Według Mateusza ojcem Józefa jest Jakub, według Łukasza jest nim Heli. Problem ten tłumaczymy prawem lewiratu (Jakub i Heli byli braćmi po śmierci jednego z nich wdowę po zmarłym poślubił drugi brat i stał się ojcem Józefa jako ojciec naturalny, natomiast zmarły stryj Józefa był ojcem prawnym). Inna hipoteza upatruje w Helim ojca Maryi, który jako teść Józefa byłby jednocześnie jego przybranym ojcem i dlatego genealogia wg Łukasza byłaby genealogia Maryi, a wg Mateusza rodowodem Józefa.
Te dwie listy genealogiczne Jezusa są niezależne wobec siebie i poza zasadniczym charakterem właściwym wszystkim rodowodem (ukazanie przynależności do narodu wybranego) mają charakter teologiczny – pragną wykazać, że Jezus jest Mesjaszem, synem Dawida, i że posłannictwo Jego ma charakter uniwersalny (stąd mowa o Jego pochodzeniu od Ada ma).