"Aż tak bardzo z miasta nie jestem" - powiedziałam. I faktycznie tak czuję. Mimo że pewnie formalnie bardziej "z miasta" być [...]
Potrzeba tylko trzech rzeczy, by to się udało. Odpowiedzialności za człowieka po drugiej stronie*. Zaufania, że ten ktoś drugi ma dobre intencje (nawet jeśli nijak nie mogę ich pojąć). I przynajmniej prób [...]
Relacja w necie jest inna niż w realu. Zarzuca się jej sztuczność, nieprawdziwość, zranienia. Ludzie inaczej rozumieją napisane literki i emotikonki, powstają bezpodstawne nadzieje, złudzenia i kolejne [...]
Wierzymy w to? Teoretycznie. A jednak ciągle widzimy słabość i cenimy, szukamy siły. Tymczasem to właśnie przez słabość widać Boga. To właśnie przez zmaganie, walkę, łzy i krzyk, czasem nawet bunt widać miłość. To właśnie kruchość jest [...]
Jest taki moment, gdy nagle zaczynają się sypać relacje. Te wieloletnie, koleżeńskie, czasem przyjaźnie... Gdy już nie bawią rozmowy, które kiedyś były normalne. Gdy przestaje być o czym rozmawiać, bo zakres zainteresowań się rozbiegł. Bardzo mocno [...]
Goście moi # Gość Baśki # Goście łączeni # Wszyscy prawie się znają, choć w różny sposób i z różnych źródeł # Na to wszystko kolęda :D I dobrze - przynajmniej okazja do zobaczenia tego domu takim, jaki jest [...]
Kiedyż ja go znalazłam? Dobre kilka lat temu. Już wtedy był truskawkowy. Już wtedy Julki nie było wśród [...]