"myśli nieuczesane"

Archiwum


  • Poddanie

    Nie znam złych dni, gdyż to nie przeciwności losu czynią dni złymi; czyni je takimi nasza niecierpliwość płynąca z niepokornej woli, która nie potrafi być poddaną, tak jak powinna, i zajętą nieustannym oddawaniem czci i wielbieniem [...]


  • Litość

    Gdy Jezus ujrzał wielki tłum, ogarnęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać. A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce jest puste, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im [...]


  • Co zrobić z poczuciem zmarnowanego czasu?

    Dziś w proroctwie Izajasza mamy sytuację, w której Bóg wychodzi do proroka w krytycznym momencie jego posługi. Prorok wyznaje: Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Taki moment może dotknąć nie tylko księdza, nie tylko proroka, ale dotyka każdej i każdego z nas, kiedy patrząc na swoje życie, na to, co jest w nim tzw. osiągnięciem, odnajdujemy jedną wielką próżnię – jeden [...]


  • Maria i Marta

    W słowach Marty można rozpoznać wiele z naszych ludzkich pretensji do Boga i do ludzi. „Wszystko na mojej biednej głowie, nikt nie chce mi pomóc, nawet Bóg wydaje się obojętny na mój los”. To może być zwykłe przepracowanie, ale też nadmierne ambicje, pycha, poczucie, że wszystko musi być po mojej myśli, przekonanie, że jestem osobą niezastąpioną itd. Jezus odpowiada Marcie i wszystkim [...]


  • Błogosławione słabości i niedoskonałości

    Zatem pierwsze w chrześcijaństwie jest ukochanie i wybranie. Poznanie polega przede wszystkim na relacji. Zbliżenie do Jezusa stopniowo otwiera na światło. W zachodniej wersji chrześcijaństwa niestety wierność doktrynie wysuwa się na czoło, a nie relacja. Czy w naszych czasach nagminną bolączką nie jest sprowadzanie Boga do moralności? Iluż to świętych nie potrafiło nawet czytać i pisać, ale na [...]


  • Dobrodziejstwo upokorzenia

    Co z sytuacją, kiedy zamknięcie jest duże, kiedy osiągamy szczyty – jak dziś mówi Jezus – zakłamania, zagubienia, zatrzymując się tylko na słowach: Panie, Panie!, a nie spełniając Jego woli, to znaczy nie przyjmując Jego miłości, nie pozwalając się jej przekształcać? Co wtedy, kiedy osiągamy takie szczyty? Nieraz w mowie potocznej, gdy ktoś nas zdenerwuje czy wzburzy, mówimy, że to już jest [...]


  • Rozmowa z Bogiem

    Z Panem Bogiem warto rozmawiać na wyrost. Jego spojrzenie na życie jest zawsze spojrzeniem zwycięzcy. Jeśli nawet przegrywamy, ale otwarcie i uczciwie kontaktujemy się z Bogiem, warto w tych przegranych mówić już jako zwycięzca. Tak wychodzi wobec Pana Boga psalmista: Będę się cieszył z Twej pomocy, Boże. Mówi to na wyrost. Chwalić Cię będę, Panie, całym moim sercem. Chwalić będę wszystkie Twoje [...]


  • Wieczorna rozmowa z mężem

    Najpierwotniejszym powołaniem człowieka jest adorowanie, wychwalanie Boga. Taki jest sens życia każdego [...]


  • Człowiek w sidłach

    Dzisiaj podczas Mszy świętej pojawił mi się obraz ptaka w sidłach ptasznika (Ps 124). Ptasznik to człowiek, który łapie ptaki w sieci i potem je [...]


  • Na koniec...

    Pewnemu bratu objawił się diabeł pod postacią światła i rzekł do niego: "Jestem archaniołem Gabrielem,zostałem do ciebie posłany". Brat jednak odpowiedział mu: "Czy na pewno nie zostałeś posłany do kogoś innego? Ja z pewnością nie zasługuję na odwiedziny anioła". Diabeł natychmiast [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco