Wszystko ma swój sens

dodane 17:40

Nieraz bronimy Kościoła przed wszystkimi jego nieszczęściami, klęskami i prześladowaniami. Uważamy, że dobrze czynimy i że tak właśnie powinniśmy czynić. Podobnie uczniowie chcieli bronić Chrystusa przed krzyżem. „Będzie wydany poganom, będzie wyśmiany, ubiczowany, oplwany. A po biczowaniu zabiją Go i dnia trzeciego zmartwychwstanie” (Łk 18,31). Bardzo często brak jest zrozumienia, że Kościół nie jest tylko zwycięski, mający prawdę i niezłomne zasady moralne. Kościół musi być ponadto na krzyżu, bo i jego Założyciel był na krzyżu. Kościół musi cierpieć, bo Chrystus cierpiał. Kościół musi składać ciężkie ofiary, bo Chrystus złożył z siebie ofiarę. Musi niekiedy milczeć, być opluwany, ubiczowany i na śmierć skazany... Nieraz go już w grobie ułożą (… ), a on „trzeciego dnia” - nikt nie wie kiedy – zmartwychwstane! My znowu chcielibyśmy, aby zmartwychwstał natychmiast. Po co „trzeciego dnia”? (… ) A jednak trzeba poczekać, jak rolnik czeka na wzejście ziarna, które jesienią rzucił w rolę. Czeka aż do wiosny. Można by powiedzieć: po co siać w jesieni? Zróbmy to w maju. Przecież wcześniej nie wyrośnie. A jednak w jesieni wrzuca się ziarno. Potem przychodzą słoty, wichry, śniegi, mrozy, błoto. (… ) Aż wreszcie słońce przygrzeje i wszystko wybucha! Takie „wybuchy” gorącej wiosny zna religia i Kościół. Wcześniej czy później jest zwycięstwo! Przez krzyż i mękę wszedł Chrystus do chwały. Tak samo przez krzyż i mękę wchodzi Kościół do chwały. Jest on przecież żyjącym na ziemi Chrystusem, który przeszedł przez wielkie tajemnice męki, bólu i cierpienia, ale ostatecznie – zwyciężył!

 

Kard. Stefan Wyszyński, „Bochen chleba”

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 01.05.2024

Ostatnio dodane