Odpowiedź

dodane 08:26

Na niebezpieczeństwa wypływające z postawy scjentystycznej wskazał dziś w swym pierwszym kazaniu adwentowym o. Raniero Cantalamessa. Wygłosił je w kaplicy Redemptoris Mater w Pałacu Apostolskim, w obecności Ojca Świętego i jego współpracowników.

Niebezpieczeństwo scjentyzmu Marek Piekara/Agencja GN o. Raniero Cantalamessa

Kaznodzieja Domu Papieskiego zauważył, że kiedy niewierzący naukowiec stwierdza, iż „Boga nie ma” to osądza świat, którego nie zna, stosuje znane sobie prawa do przedmiotu, którego nie jest w stanie objąć. „Aby widzieć Boga trzeba otworzyć inne narządy wzroku, trzeba narazić się na niebezpieczeństwo nocy” – zaznaczył kapucyn. Jednocześnie przestrzegł przed łączeniem odrzucenia scjentyzmu z odrzuceniem nauki czy też podejrzliwości względem niej. Postawa taka była by niedźwiedzią przysługą dla wiary – zaznaczył o. Cantalamessa. Jednocześnie przypomniał przykład otwartego i konstruktywnego podejścia do nauki jaki dał niedawno błogosławiony John Henry Newman. Wskazał, że konkretnym przykładem nowego i pozytywnego nastawienia Kościoła katolickiego do nauki jest też działalność Papieskiej Akademii Nauk, gdzie naukowcy o różnych światopoglądach, wierzący i niewierzący spotykają się, aby przedstawić i swobodnie przedyskutować swoje idee dotyczące problemów stanowiących przedmiot wspólnego zainteresowania w dziedzinie nauki i wiary.

Zdaniem Kaznodziei Domu Papieskiego należy też zachować ostrożność, ponieważ wśród naukowców niewierzących, zwłaszcza wśród biologów i kosmologów, dostrzec można pewne współzawodnictwo, kto posunie się dalej w stwierdzeniu całkowitej marginalizacji i braku znaczenia człowieka we wszechświecie i oceanie życia. „Taka wizja człowieka ma także reperkusje praktyczne, w kulturze i mentalności. Trzeba w takim przypadku mówić moim zdaniem o ateistycznym antyhumanizmie, a nawet nieludzkości” – stwierdził o. Raniero Cantalamessa.

 

Drugą „rafą”, na jaką napotyka ewangelizacja we współczesnym świecie, jest sekularyzacja - podkreślił kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalamessa w drugim kazaniu adwentowym. Wygłosił je dziś w Kaplicy „Redemptoris Mater” w Watykanie w obecności Benedykta XVI i jego współpracowników z Kurii Rzymskiej.

Sekularyzacja jako "druga rafa" Marek Piekara/ Agencja GN O. Raniero Cantalamessa

Tym razem włoski kapucyn poruszył temat „«Miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat» – o reewangelizację zeświecczonego świata”. „Sekularyzacja jest zjawiskiem złożonym i dwuznacznym” – stwierdził mówca. Wyjaśnił, że z jednej strony może ona ukazywać autonomię rzeczywistości ziemskich i rozdział między Królestwem Bożym a królestwem cezara i w tym sensie nie tylko nie przeciwstawia się Ewangelii, ale czerpie z niej swe głębokie korzenie. Z drugiej jednak strony sekularyzacja może wskazywać także cały zestaw zachowań, sprzecznych z religią i wiarą, dlatego lepiej jest używać terminu „sekularyzm” – stwierdził o. Cantalamessa.

Włoski kapucyn zauważył, że upadek widnokręgu wieczności ma dla wiary chrześcijańskiej taki skutek jak piasek rzucony na płomień: tłumi ją i gasi. Wiara w życie wieczne stanowi jedną z przesłanek umożliwiających ewangelizację – mówił dalej kaznodzieja Domu Papieskiego. Dodał, że stopniowo również słowo „wieczność” popadło w zapomnienie i milczy się na jego temat. Materializm i konsumizm dokonały reszty w społeczeństwach obfitości, prowadząc nawet do tego, że wśród osób wykształconych i dotrzymujących kroku współczesności niezręcznie jest mówić jeszcze o wieczności.

Wszystko to znalazło wyraźne odbicie w wierze ludzi wierzących, którzy w tej dziedzinie stali się zastraszeni i powściągliwi – przypomniał o. Cantalamessa. Jego zdaniem, praktycznym skutkiem tego zaniku idei wieczności jest przekształcenie naturalnego pragnienia lepszego i przewrotnego życia w pragnienie lub wręcz żądzę dobrego życia, a więc przyjemnego, nawet kosztem innych, jeśli to konieczne.

Najskuteczniejsza odpowiedź na sekularyzm polega nie na zwalczaniu tego błędu, ale na tym, aby na nowo zajaśniała w ludziach pewność życia wiecznego, wzbudzając siłę, będącą istotą prawdy, gdy towarzyszy jej świadectwo życia – podkreślił o. Cantalamessa. Zaznaczył, że dla człowieka wierzącego wieczność nie jest tylko nadzieją, ale jest również obecnością, której „doświadczamy za każdym razem, gdy dokonujemy prawdziwego aktu wiary w Chrystusa”.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 19.04.2024

Ostatnio dodane