niepoliczalne
Babci piosenka o Lwowie
dodane 2019-10-16 18:34
Babcia Irena (Iciuś) i dziadek Władysław (Dziusia) Winiarscy przyjechali do Bytomia ze Lwowa w grudniu 1945 r. Babcia napisała, że po przyjeździe do Bytomia ułożyła słowa tej piosenki, którą, śmiejąc się, śpiewała Dziusince (czyli mojemu dziadkowi). Niestety nie wiem, jaka była jej melodia.
Tam we Lwowie daleko, gdzie się mgły powolne wleką
Tam jest rzeka Pełtew i Kleparów jest
Był domek mały, gdzie mieszkałam ja
Była ma Rodzina, był mój cały świat
Tam chodziłam ja do szkoły i spędzałam lata młode swe
Tam poznałam, Ciebie, Dziusia, miałeś trzydzieście lat
Ty mi Dziusinka sobą przesłonił cały świat.