XXI Niedziela Zwykła - 21.08.11  

Jezus w dzisiejszej Ewangelii pyta się św. Piotra o wiarę. Jezus pyta się Piotra, kim dla niego jest Syn Człowieczy. Pytanie to jednak mówi o wierze. O wierze Piotra w Chrystusa. Najpierw pytanie jest zadane Piotrowi, ale później to pytanie jest kierowane do całego Kościoła i wszystkich ludzi na całej ziemi.

Wiara. Wierzyć jest czasami ciężko, ale też czasami łatwo. Czasami nie mamy większych problemów, ale czasami za wiarę trzeba dużo zapłacić i dużo wycieprpieć. A jak odpowiedziałbym ja? Co powiedziałbym, gdyby przeszedł obok mnie Jezus i spytał się kim On jest dla mnie? Co bym Mu odpowiedział?

Czasami ciężko jest nam odpowiedzieć za Piotrem: „Ty jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego”. Ale musimy się też do takiego stwierdzenia przygotować. Musi ono być prawdziwe. Ta odpowiedź ma zmienić całe życie. Dlatego też trzeba się przygotować. Apostołowie też dojrzewali do wiary. Gdy pierwszy raz zobaczyli Jezusa, nie krzyczeli, że widzą Mesjasza. Nawet nie wiedzieli, kim jest Jezus. Mówili nawet: „Co to za człowiek, któremu nawet wicher i jezioro są posłuszne?” (Mk 4,41). Nie poznali Jezusa od razu. Uczyli się i dojrzewali, aby zrozumieć, że Jezus jest Synem Bożym. Musieli sami zrozuieć, a potem byli już gotowi.

Gotowi. Zależy oczywiście jak rozumieć słowo: gotowi. Bo gotowym też nie można stać się po bardzo krótkim okresie czasu. Ba! Czasami trzeba nawet wielu lat. Czasami trzeba coś powtarzać codziennie. Czasami coś wymaga wielu starań i poświęceń. Czasami trzeba się czegoś uczyć i uczyć...

Podam jeden dosyć prosty przykład. Wyobraźmy sobie, że do szkoły przychodzi siedmiolatek, który jest w pierwszej (albo też czasami drugiej) klasie szkoły podstawowej. Drugiego dnia zajęć mówi swojej nauczycielce, że 111993 pomnożone przez 123997 daje 13886796021. Dosyć nierealne. Najpierw musi się przecież dużo nauczyć, zanim zacznie odpowiadać na bardzo skomplikowane zadania matematyczne (bez użycia kalkulatora).

Podobnie jest z człowiekiem. Najpierw musi dużo o Chrystusie słuchać i dokładnie Go poznać. Dopiero wtedy człowiek będzie mógł powiedzieć, kim jest dla niego Jezus Chrystus.

Wiary musimy uczyć się codziennie. Codziennie musimy uczyć się wierzyć w Chrystusa.