Słowo na dziś
Słowo na dziś - wtorek 26.07.11
dodane 2011-07-26 13:41
Wtorek, 26.07.11
Modlitwa spotkaniem z Bogiem.
Nawiązując do dzisiejszego I czytania z Księgi Wyjścia zatrzymamy się na chwilę nad modlitwą.
W I czytaniu słyszymy o rozbiciu przez Mojżesza namiotu. Namiot ten został nazwany Namiotem Spotkania. W tym namiocie Izraelici przychodzili do Boga, aby z Nim porozmawiać. Namiot Spotkania znajdował się poza obozem.
A jak wygląda moja modlitwa? Czy jest spotkaniem z Bogiem?
By się modlić trzeba odejść od codzienności. Trzeba na chwilę zapomnieć o swoim coraz cięższym bagażu przeżyć. Poza obozem czyli poza naszą codziennością. Obóz może oznaczać codzienność, ruch, hałas... Modląc się musimy na chwilę zapomnieć o wszystkim innym. Nie mamy zastanawiać się co jeszczę zrobię za chwilę. Podczas modlitwy mamy na chwilę zapomnieć o wszystkim innym, o tym co nas otacza. Obóz to wreszcie też hałas, zgiełk, brak spokoju... Podczas modlitwy musimy się wyciszyć. Oderwać się od innych. Odejść na chwilę od reszty ludzi i być w samotności. W samotności nikt i nic nam nie przeszkadza. Nikt i nic nie może przeszkodzić nam w spotkaniu z Bogiem.
Dla wielu ludzi modlitwa jest rytuałem, który odprawiają, bo w innym przypadku to... Modlitwa nie jest już modlitwą. Staje się jakimś zabezpieczeniem, a nie spotkaniem. Modlitwa nie jest prawdziwą modlitwą. Modlitwa ma być spotkaniem. Spotkaniem, słuchaniem Boga...
Podczas modlitwy nie możemy nic zakryć przed Bogiem. On zna nas najlepiej, wie o nas najwięcej. W „obozie” często człowiek jest inny, nie jest sobą, ubiera maski i zasłony. Przed Bogiem taką zasłonę trzeba zdjąć (tak jak Mojżesz w jutrzejszym czytaniu).
Moja modlitwa ma być spotkaniem w namiocie znajdującym się poza obozem, podczas której będę rozmawiał z Bogiem i słuchał Jego słów i Przykazań.