XVI Niedziela Zwykła, 17.07.11

W podróży...

Jezus mówi dzisiaj w Ewangelii w przypowieściach. Jezus tłumaczy Tajemnice Królestwa w sposób obrazowy. Mówi w przypowieściach, bo: „Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata”.

Jezus mówi o Królestwie Bożym. Jezus mówi bardzo obrazowo. Nie mówi niezrozumiałymi dla prostego człowieka zwrotami. Mówi obrazowo, bo chce by wszyscy mogli zrozumieć. Nie zawsze jednak łatwo jest zrozumieć przypowieść. Nie zawsze człowiek rozumie, to co się do niego mówi. Apostołowie prosili, by Jezus tłumaczył przypowieści. Bóg tłumaczy człowiekowi wszystko. Bóg chce by człowiek zrozumiał. Chce każdemu powiedzieć.

Bóg nie zakrywa przed nikim słowa Bożego. Nawet największy grzesznik dostaje czas na poprawę. Człowiek zrozumie lub nie zrozumie swoich błędów. Bóg jest jednak cierpliwy i czeka na każdego człowieka. Bóg umiłował każdego. Każdego równo. Jezus umarł za każdego z nas na Krzyżu. Jezus umiłował każdego i chce by każdy zobaczył Jego Miłosierdzie. Jezus mówi do każdego i chce by każdy słuchał (por. Mt 13,43).

Bóg ciągle sieje Ziarno. Ciągle też swój zasiew prowadzi Zły. Bóg sieje na ziemi świata i mojego serca. Zły rózwnież sieje na ziemi świata i mego serca. W dzień Sądu złe i dobre będzie odzielone.

Starajmy się być zawsze zbożem. Jeśli jednak jesteśmy chwastem, to pamiętajmy że mamy czas na poprawę. Zawsze możemy zamienić się w złote kłosy...