Rozmowiają niski i wysoki.

-Modliłeś się dzisiaj?
-Tak.
-No to może ty wytłumaczysz mi co to jest modlitwa? Nikt nie może mi jakoś tego wytłumaczyć.
-Pomyśl, że rozmawiasz z przyjacielem...
-Ale - przerwał wysoki - co do modlitwy ma rozmowa z przyjacielem!? Przecież to chyba dwie różne sprawy.
-Modlitwa to rozmowa z Bogiem. Jest podobna do rozmowy z przyjacielem. Gdy się modlisz, rozmowiasz z samym Bogiem.
-Jak ja się modlę - mówił wysoki - to nie słyszę odpowiedzi. To jest chyba jakiś monolog, a nie rozmowa.
-Bóg odpowiedział już na wszystkie twoje pytania.
-Jak - przerwał wyższy wzrostem - to, na wszystkie? Na każde moje możliwe pytanie?
-Tak. Na każde, które mógłbyś zadać. Wszystkie odpowiedzi są w Bibli.
-To to nie jest monolog. Bóg udzielił odpowiedzi na moje pytania. Będę czytał Biblię codziennie...