Słowo na dziś
Słowo na dziś - poniedziałek 04.07.11
dodane 2011-07-04 21:36
"Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię."
W dzisiejszym I czytaniu słyszymy opis snu Jakuba. Jakub widział we śnie drabinę. Drabinę do Nieba. Drabinę, po której chodzą Aniołowie. A na szczycie Pan. Bóg czeka na mnie i na Ciebie. Czeka na każdego z nas. Uzdrawia nas. Dodaje nam wiary. Czeka na nas. Jezus zszedł po drabinie do nas. Zwyciężył śmierć i rzucił na życie światło przez Ewangelię. Jezus zmienia nasze życie i daje nam Słowo. Daje nam Słowo, abyśmy wierzyli. Jezus umacnia nas w wierze. Daje nam momenty próby, abyśmy Mu zaufali. Zaufali, że pamięta o nas. Czasami ludziom wydaje się, że o nich nie pamięta. Bóg pamięta o każdej owieczce. Nie chce, aby zbaczały z dobrej trasy. Pokazuje im jak mają iść. Te czasami błądzą i odchodzą, ale Bóg o nich pamięta. Bóg dba o każdą owieczkę. Szuka zagubionych owieczek. Każda owieczka jest dla Niego ważna. Pozwala, by owieczki dotykały się Go. Czasami brakuje im wiary. Mają słabą wiarę. Słuchajmy Słowa. Pragnijmy słuchania Słowa. Dzięki Eucharystii nie musimy przedzierać się przez tłum. Jezus przychodzi do każdego z nas. Czeka na mnie i na Ciebie. Czeka na każdego z nas. Chce nas obdarować Sobą. Daje nam Ciało i Krew. Dzięki Eucharystii mamy przedsmak, tego co nas czeka w Niebie. W Niebie, w którym możemy cieszyć się przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Jezus odmienia nas. Odmienia nasze życie przez Ewangelię. Chce, abyśmy wspinali się po tej drabinie. Nie ma znaczenia kiedy zaczniemy. Nie ma znaczenia gdzie zaczniemy. Jezus chce, abyśmy szli do Nieba. Droga do Nieba nie jest łatwa. Jest trudna. Idźmy dobrą drogą. Chodźmy. Nie zniechęcajmy się. Kroczmy do Nieba. Jezus na drodze życia będzie nas uzdrawiać. Jezus będzie odmieniał nasze życie. Jezus będzie z nami. Mówi do nas. Jezus mówi do nas. Słuchajmy Jego Słowa. Wierzmy i ufajmy. Pamiętajmy, że Jezus czeka na każdego z nas. Na mnie, na Ciebie, na nas wszystkich... Jezus czeka na nas. Przygotował nam mieszkania i chce, byśmy w nich zamieszkali.
