Być świadkiem
dodane 2011-06-07 22:03
Czasami zbyt wiele pięknych słów pada z usta człowieka na temat miłości Boga i bliźniego, na temat modliwy, Boga, religii, Kościoła... To wszystko "pachnie" jakimś pietyzmem, powagą...
Kiedy jednak spojrzy się na mówiącego z innej strony, np. z perspektywy jego zachowania na codzień, sposobów kontaktu z innymi można zauważyć różnicę i to sporą między słowami, a czynami...
Jeśli chcę świadczyć o Jezusie, to powinienem to czynić zawsze i wszędzie - a nie tylko z ambony, czy katedry szkolnej... A poza nią być kimś całkowiie innym, kto daje raczej antyświadectwo...
Bo zgorszyć kogoś jest łatwo, a odbudować owo zgorszenie - trudno....
Panie, pomóż mi być Twoim świadkiem każdego dnia...